Konfitura
z fig, którą proponuję nie jest słodka. Przygotowałam ją
jako dodatek do serów i wędlin.
Jeżeli
ktoś woli słodsze przetwory, to proponuję dodać jeszcze 200 - 300
g cukru, na samym początku. Gotować razem z miodem.
- 3,5 kg fig,
- 250 g miodu (u mnie faceliowy),
- 3 laski cynamonu,
- 1 -1,5 laski wanilii,
- skórka otarta z 2 cytryn
- 150 ml świeżo wyciśniętego soku z cytryny,
- 200 g cukru,
- 200 g orzechów włoskich,
- 100 ml brandy,
2,5
kg fig umyć, osuszyć, odciąć końcówki, pokroić na ćwiartki.
W
garnku z grubym dnem zagotować miód, dodać cynamon, skórkę z
cytryny, sok z cytryny, wanilię, wrzucić figi. Zagotować na małym
ogniu, zamieszać, jeszcze raz zagotować i odstawić.
Następnego
dnia zagotować figi, uważając aby się nie przypaliły i gotować
10 minut.
Odstawić
do ostudzenia.
Pozostały
kilogram świeżych fig umyć, osuszyć, odciąć końcówki, pokroić
na ćwiartki.
Po
raz kolejny zagotować figi. Dodać do nich świeże figi i gotować
(oczywiście na wolnym ogniu).
Na
patelni rozpuścić cukier, wsypać orzechy i smażyć mieszając, aż
wszystkie orzechy będą oblepione karmelem.
Przełożyć
do garnka z gotującymi się figami. Na patelnię, po orzechach, wlać brandy, zagotować (zbierzemy cały smak, resztki karmelu), przelać do konfifur.
Gotować około 15 minut.
Odstawić do ostudzenia.
Ponownie figi zagotować, gotować 10 minut.
Gotować około 15 minut.
Odstawić do ostudzenia.
Ponownie figi zagotować, gotować 10 minut.
Przełożyć
do wyparzonych słoiczków. Słoiczki odstawić do góry dnem, do
ostudzenia.
Dzień dobry. Kiedy dodać brandy, zapisałam przepis i chciałabym to wiedzieć. Pozdrawiam, Agata.
OdpowiedzUsuńDzień dobry, przepraszam już uzupełniam (jakiś chochlik zadziałał ;) ) brandy wlewamy na patelnię po orzechach, aby zebrać smak z patelni. Serdecznie pozdrawiam Joanna
Usuń