- 1 kilogram tuszek świeżych śledzi
- 4-5 cebul,
- 12 ziaren pieprzu,
- 10 owoców ziela angielskiego,
- listki laurowe,
- 1100 ml wody,
- 200 ml octu 10%,
- sól,
- pieprz,
- mąka,
- olej do smażenia.
Śledzie,
umyć, osuszyć, posolić, lekko oprószyć mąką. Smażyć, z obu stron, na złoty
kolor. Cebule pokroić w pół plasterki.
Zagotować
wodę, z cebulą i przyprawami – gotować ok 10 minut, pod przykryciem. Dodać ocet (u mnie wychodzi zalewa około 2%,
ale można zrobić słabszą – do 1,5 %). Zagotować, doprawić do smaku solą i
cukrem.
Śledzie
ułożyć w naczyniu, zalać ostudzoną zalewą z cebulą.
Odstawić
do lodówki na dwa dni.
polecam
inne dania ze śledziem w roli głównej:
oraz
dania wigilijne
Znam, znam, bardzo dobre rzeczywiście. Nauczyłam się tego od Teściowej.
OdpowiedzUsuńU mnie w domu Mama robiła. Takie smaki z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńa ja koniecznie dodaję jeszcze koncentrat pomidorowy....marzenie....
OdpowiedzUsuń