- 1 bardzo duża brunatna pieczarka Portabella,
- łyżka masła,
- tymianek,
- rozmaryn.
Na
patelni roztopić masło, wrzucić tymianek i rozmaryn, ułożyć
plastry pieczarki. Podsmażyć z obu stron na złoty kolor.
Na pikniku „Poznaj Dobrą Żywność”, który odbył się w ogrodach Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie 26 maja swoje wyroby prezentowała firma Biegpol z Wolsztyna, produkująca grzyby uprawne: pieczarki, boczniaki, shi-take.
Obok pieczarki białej i boczniaka ostrygowego prezentowano pieczarkę brunatną i boczniaka cytrynowego – żółtego.
Pieczarka brunatna jest bardziej aromatyczna i ma bardziej zdecydowany smak niż jej biała koleżanka. Portabella to wyrośnięta brunatna pieczarka, zbierana jest około tydzień później niż pozostałe pieczarki. Średnica kapelusza wynosi ponad 10 cm.
Natomiast
boczniak cytrynowy bardziej w smaku przypomina grzyby leśne –
kurkę. Ma również aromat bardziej zbliżony do leśnych grzybów.
Niestety
pieczarki brunatne nie są ogólnie dostępne. Bywają tylko w
lepszych sklepach.
Żółte
boczniaki chyba nie są dostępne na naszym rynku.
Grzyby to świat warzyw (pamiętamy, że to nie warzywa). Ich nieco ziemisty, troszeczkę mięsny smak, obecny smak umami (piąty smak oprócz: słodkiego, słonego, kwaśnego i gorzkiego) i takie smaki wymagają zdecydowanych czerwonych win o pełnym wachlarzu smaku i bogactwie aromatów. Doskonałym i sprawdzonym szczepem, który komponuje się z grzybami jest pinot noir. A także wina o zdecydowanym dojrzałym ziemistym smaku, jakim są: Barolo czy Amarone
mmmm... wspaniałe :D przyznam szczerze, że tej brunatnej pieczarki jeszcze nie jadłam...
OdpowiedzUsuńJadłam pierwszy raz i bardzo mi zasmakowała. Szkoda tylko, że trudno ją dostać :(
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyglądają;) Niestety nie mogę jeść pieczarek, grzyby leśne bez problemu, ale pieczarki,,, są da mnei za ciężkostrawne i "umieram" po nich;( A ta Twoja okazała jak nie wiem co, piękna!
OdpowiedzUsuńGrzyby w każdej postaci! "Pieczara" też może być:))
OdpowiedzUsuńuwielbiam portabelle :)
OdpowiedzUsuń