Sernik nie zawsze musi być na słodko. Proponuję sernik w wersji wytrawnej z mangoldem, czyli burakiem liściowym.
- ciasto:
- 250 g mąki,
- 125 g masła,
- 1 jajko,
- 1 łyżeczka soli,
- ½ łyżeczki cukru,
- masa serowa:
- 650 g sera białego,
- 4 ząbki czosnku,
- 3 jajka,
- łyżeczka sody,
- sól,
- pieprz,
- kolendra,
- cukier,
- kilka gałązek natki pietruszki,
- 200 gram buraka liściowego.
Tortownicę
wyłożyć papierem do pieczenia.
Ciasto: mąkę,
masło, jajko, łyżeczkę soli, ½ łyżeczki cukru wrzucić do malaksera i zmiksować.
Wyłożyć do tortownicy, wylepić nim dno i boki ( do wysokości 2 cm). Tortownicę
z ciastem wstawić do lodówki, na co najmniej pół godziny. Wyjąć, ponakłuwać widelcem,
ułożyć na nim pergamin i wysypać np. grochem. Wstawić do nagrzanego do 190
stopni piekarnika i piec około 20 minut na jasny kolor.
Masa serowa: liście
buraka liściowego umyć, zblanszować we wrzącej osolonej i ocukrzonej wodzie, razem
z natką pietruszki. Liście odsączyć – lekko odcisnąć, natkę pietruszki
wyrzucić.
Utrzeć
jajka, ucierając dodać do nich rozkruszony ser, następnie rozgnieciony czosnek,
sól, młotkowany pieprz i zmieloną kolendrę oraz sodę.
Na
podpieczone ciasto wyłożyć połowę masy serowej, ułożyć liście buraka, przykryć
resztą masy. Piec 50-60 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Gdy wierzch
się zrumieni przykryć folią lub papierem do pieczenia.
Musi smakować wspaniale!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wytrawne wypieki.
zaskakują troszkę te buraczki, ale...
OdpowiedzUsuńmoje ostanie ciasto z burakiem skończyło się fiaskiem ;) ale u Ciebie wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny sernik ale wart wypróbowania, chetnie skosztuję:-)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńChętnie dzisiaj wypróbuję podany przepis, ogród obdarował mnie urodzajem buraka liściowego i poza mrożeniem go na czas zimowy szukam inspiracji na smaczne podanie.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że smakował sernik :) serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepis zapisuję do zrobienia, myślę że może pozytywnie zaskoczyc :) mam pytanie, w ogrodku mam buraka lisciowego, jednak jest to chyba inna odmiana, łodygi, a właściwie twarde części liści są jasnozielone. W sklepach spotkalam się tylko z czerwonym i żółtym kolorem. Czy moj burak jest ok do tego przepisu? :)
OdpowiedzUsuńłodygi mają różne kolory – od bladozielonych po żółte czy bordowe, różnią się raczej tylko kolorem... więc powinien być dobry :) serdecznie pozdrawiam :)
UsuńDziękuję za odpowiedź:) jak znajdę chwilę na pieczenie to podzielę się wrażeniami. Pozdrawiam również:)
OdpowiedzUsuńczekam na wieści :) pozdrawiam serdecznie :)
Usuń