Niedawno
miałam przyjemność uczestniczyć w degustacji rieslingów z Niemiec w Winiarni Winestory przy
pl. Inwalidów 4/6/8
Riesling
to biała odmiana winorośli. Uprawiana jest przede wszystkim w chłodniejszym
klimacie. Kolebką rieslinga jest Nadrenia, pierwsze wzmianki o rieslingu
pochodzą z 1430 roku, chociaż podobno już Pliniusz Stary o nim wspominał.
Riesling
to jedne z głównych białych szczepów
obok Chardonnay i Sauvignon blanc.
Głównymi
rejonami uprawy rieslinga w Niemczech są: Mozela, Palatynat, Wirtembergia, Rheingau,
Hesja Nadreńska.
Podczas degustacji zaprezentowano nam kilka
win, o których opowiadał Piotr Chełchowski
1. GROEBE RIESLING
TROCKEN - ostry jak brzytwa riesling pochodzący z Hesji Nadreńskiej. Wyraźne
aromaty cytrusowe oraz jabłkowe. Rześki, idealny w upalne dni.
2. BINZ BRATT WEISSER
RIESLING - w 2011 roku zdobył Złoty
Medal GRAND PRIX magazynu wino
Weisser Riesling jest winem
pochodzącym znad Mozeli. Charakteryzuje się
słomkowo żółtą barwą. Wyczujemy w
nim aromaty cytrusów i lekkich owoców
egzotycznych. Eleganckie, z dobrym
balansem między kwasowością a
cukrem resztkowym. Po prostu
przepyszny niemiecki Riesling ! Możemy pić
go samego jak również łączyć z rybami,
owocami morza i zimnymi
przekąskami.
3. DREISSIGACKER
BECHTHEIMER Kolejny Riesling z Hesji Nadreńskiej. Wytwarzany przez
młodziuteńkiego winiarza, który skupia się na jakości gleby będąc ( słusznie ) przekonanym,
że ma to kluczowy wpływ na smak wina. Ten riesling z siedliska Bechtheimer obok
typowych dla szczepu aromatów zaskakuje lekko słonawymi akcentami.
4. URBAN QBA TROCKEN
Doskonały Riesling mozelski od producenta, którego wina regularnie trafiają do
TOP 100 według magazynu WINE SPECTATOR. Urban QbA Trocken pachnie jabłkami,
cukierkami, brzoskwinią marakują. Dają się też wyczuć ciekawe aromaty
krzemienne.
5. SCHLOSS VOLLRADS SPATLESE Schloss Vollrads to winnica z ponad 800-letnią
historią. Jest
legendą i punktem odniesienia dla całego region Rheingau. Spatlese jest winem
pochodzącym z winogron z późnego zbioru. Sprawia to, że w winogronach, a w
konsekwencji w winie znajdujemy więcej cukru. Winem możemy cieszyć się już
teraz, ale naprawdę ciekawe będzie gdy pozwolimy mu dojrzeć w piwnicy. To wino
możemy spokojnie leżakować nawet przez kilkadziesiąt lat, będzie tylko
zyskiwać.
Na
zakończenie spotkania mieliśmy przyjemność degustować Chateau Colombier Monpelou
1982. Z jednego z najlepszych roczników Château
Colombier Monpelou. Dojrzałe i jedwabiste na podniebieniu, z aromatem
dojrzałych owoców.
Za rieslingami specjalnie nie przepadam, ale tymi z Doliny Mozeli nie pogardziłabym (szczególnie cenię sobie wina z tego regionu)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te mineralne rieslingi :)
OdpowiedzUsuń