- 1 kilogram karkówki cielęcej,
- 4 cebule,
- 4 duże lub 7-8 mniejszych ząbków czosnku,
- garść świeżej szałwii,
- 200 ml białego wina,
- kolendra świeżo mielona,
- sól,
- cukier,
- mieszanka ostrych przypraw,
- masło do smażenia, najlepiej klarowane.
Mięso
umyć, osuszyć, oczyścić z błon. Pokroić na kotlety. Każdy kotlet stłuc,
posolić, oprószyć mąką. Na rozgrzanej patelni smażyć kotlety
na złoty kolor z obu stron. Przełożyć do
garnka. Na patelnię wrzucić pokrojoną w pół plasterki cebulę, lekko posolić i
pocukrzyć. Gdy zmięknie dodać czosnek i dalej dusić. Uduszoną cebule przełożyć
do mięsa. Na patelnię wlać wino, 100 ml wody, chwilę podgrzać i dodać do mięsa.
Dodać sól, pierz, kolendrę i dusić do miękkości mięsa. W razie potrzeby dolać
trochę wody. Pod koniec duszenia dodać szałwię i jeszcze dusić około 5 minut.
Do
kotletów z karkówki cielęcej Joasi polecam Ca’Ernesto Pinot Grigio 2011, DOC
Trentino,Włochy. Dostępne w Makro C&C, cena około 22 zł.
Białe
wytrawne wino o jasno-słomkowej barwie. Na nosie dominują eleganckie aromaty owoców
cytrusowych. Na podniebieniu subtelne, apetyczne z lekko zarysowaną słodyczą na
zakończeniu. To jedno z tych połączeń, gdzie brak konfliktu między smakami
potrawy a winem.
Smacznego!!!
Specjalista
ds. wina Bernadeta Jarosz
P.S.
Cielęcina to mięso, które w zależności od sposobu przygotowania lubi inne
towarzystwo wina: smażona lub z rusztu - chianti, rioja, st.emilion lub arneis;
eskalopki - pinot grigio, sauvignon blanc; w sosach - lekkie chardoanny, pinot
gris, riesling, viognier, vouvray.
Nie jestem specjalnie mięsożerna, ale te kotleciki wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuń