- 4 kilogramy brzoskwiń,
- 1,5 kilograma cukru,
- 3 laski wanilii,
- 2 trawy cytrynowe,
- 2 limonki,
- 400 ml jasnego rumu,
Brzoskwinie
umyć i obrać obieraczką do miękkich warzyw. Wyjąć pestki. Można pokroić na
ćwiartki lub zostawić połówki… zależy od wielkości owoców.
Do
dużego garnka włożyć owoce i dodać cukier. Postawić na niewielkim ogniu, aby
cukier się nie przypalił. Ponieważ mam kuchnię gazową stawiam garnek na płytce.
Jeżeli najpierw chcemy rozpuścić cukier wówczas należy dodać trochę wody, ja
unikam dodawania wody, dlatego wrzucam od razu owoce i cukier.
Laski
wanilii przeciąć wzdłuż i drobno pokroić, trawę cytrynową rozgnieść – rozbić. Dodać
do owoców. Gotować 30 minut od zagotowania. Odstawić do ostudzenia najlepiej do
następnego dnia.
Następnego
dnia konfiturę gotować również 30 minut od zagotowania. Pod koniec gotowania
dodać sok z limonki oraz rum. Wyjąć trawę cytrynową.
Konfiturę
wkładać do wyparzonych słoików, zakręcać i ustawiać dnem do góry. Do słoików
staram się wkładać owoce z minimalną ilością płynu – syropu. To, co zostaje
wlewam do oddzielnych słoików i wykorzystuję do słodzenia kompotów lub do
herbaty.
Nie
dodaję środków żelujących.
Chciałabym mieć taki słoiczek na zimę. ;)
OdpowiedzUsuńja też bym chciała:)))ale mam inne:)))
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuń