Galaretka z pigwy, nie z pigwowca. Pigwa, owoc przypominający gruszkę jednak nie nadający się do spożycia na surowo, jest twarda i kwaśna. Zawiera mało wody a mnóstwo pektyn.
Pigwę
umyć, pokroić w ósemki. Włożyć do garnka, zalać wodą, dodać kawałek skórki z
umytej cytryny, gotować do miękkości – około 40 minut.
Pulpę
z pigwy przelać do ściereczki, którą zawiązać i powiesić do odcieknięcia –
najlepiej na całą noc. Oczywiście soku nie wylewamy gdyż właśnie on nam jest potrzebny.
Do
soku odciśniętego z pigwy dodać cukier, sok z cytryny i gotować aż płyn wylany
na talerzyk zastyga.
Przelewamy
do wyparzonych słoiczków i studzimy w słoiczkach odwróconych do góry dnem.
Galaretkę
można używać do mięsa, herbaty, ciast….
- 1,2 kilograma pigwy,
- 400 gram cukru,
- 1 cytryna,
- 700 ml wody
Właśnie dzisiaj zrobiłam 15 słoiczków takiej pysznej galaretki..ale czy zastygnie przekonam się rano :)
OdpowiedzUsuńmusi zastygnąć :)
UsuńRobilam wszystko zgodnie z przepisem, ale niestety wyszła strasznie słodka, po jednej łyżeczce ma się dość. Próbowałam ją odsładzać cytrynami, ale niewiele pomogło
OdpowiedzUsuńmoja nie była bardzo słodka - z pasztetem świetnie współgrała , pewnie zależy od pigwy....
Usuńmoja jet bardzo slodka (dalem 2kg cukru na 2.5kg soku z pigwowca), dodalem 100g PEC, by lepiej stwardniala. Niestey. Calyczas jest pólplynna. Co robic? Z góry dziekuje za porade.
OdpowiedzUsuńprzed użyciem, do określonej (potrzebnej do użycia) porcji dodałabym agar agar.
UsuńDzień dobry. Ile wychodzi galaretki z podanych proporcji? Po odcedzeniu soku(przez noc, w płóciennym woreczku) powstało niewiele płynu - niecałe 3 szklanki. Po gotowaniu zostanie jeszcze mniej. Agata.
OdpowiedzUsuńdzień dobry :) nie wychodzi jej dużo... około 2 szklanek serdecznie, pozdrawiam
Usuń