- jarmuż,
- 1 cebula,
- 1 ząbek czosnku,
- sól,
- pieprz młotkowany z kolendrą,
- ognista mieszanka przypraw,
- gałka muszkatołowa,
- olej lub oliwa do duszenia,
- cukier,
- jajko,
- 100 gram cheddara,
- 22 małe papryczki,
Jarmuż
brałam na tzw. oko, kilka liści – około 5. Jarmuż umyć, wyciąć z liści nerwy,
sparzyć w osolonej i ocukrzonej wodzie, osuszyć.
Cebulę
pokroić w kostkę i poddusić na oliwie. Dodać sól, gdy cebula zmięknie dodać
posiekany lub rozgnieciony czosnek a następnie jarmuż. Dodać gałkę
muszkatołową, pieprz z kolendrą i ognistą mieszankę przypraw (można użyć
chilli, papryki ostrej…) do smaku. Następnie dodać roztrzepane jajko i
dokładnie wymieszać. Zdjąć patelnię z ognia i dodać starty ser. Wymieszać.
Papryczki
umyć, odciąć wierzch z ogonkiem ( zachować), wyjąć pestki.
Tak
przygotowanym farszem wypełniać papryczki, zamykać ogonkami.
Posmarować
każdą papryczkę oliwą, wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około
20 minut.
Jarmuż
od Pana Ziółko http://panziolko.pl/
Przyjemnie się jadło:)
OdpowiedzUsuńo czekoladzie zapomniałaś napisać:) ostrość wnętrza złagodziła słodycz czekolady :) po prostu feeria smaku:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńto był krem balsamiczny karmelowy :)
Usuńno zawsze mówiłam ze nie będę czytać przepisów bo się nie znam, wole zjeść i sie oblizać:)
OdpowiedzUsuń