- jarmuż,
- cebula,
- czosnek,
- sól,
- pieprz młotkowany z kolendrą,
- ognista mieszanka przypraw,
- gałka muszkatołowa,
- tłuszcz do duszenia,
- cukier,
- jajko,
- 200 gram cheddara
Jarmuż
brałam na tzw. oko, kilka liści – około 10-12. Jarmuż umyć, wyciąć z liści
nerwy, sparzyć w osolonej i ocukrzonej wodzie, osuszyć.
Cebulę
(dużą lub dwie mniejsze) pokroić w kostkę i poddusić na oleju, oliwie lub maśle
– tłuszcz musimy wybrać sami – ja użyłam oliwy. Dodać sól, gdy cebula zmięknie
dodać posiekany lub rozgnieciony czosnek (ja dodałam dwa ładne ząbki)a
następnie jarmuż. Dodać gałkę muszkatołową, pieprz z kolendrą i ognistą
mieszankę przypraw (można użyć chilli, papryki ostrej…) do smaku. Następnie
dodać roztrzepane jajko i dokładnie wymieszać. Zdjąć patelnię z ognia i dodać
starty ser. Wymieszać.
Ciasto
na pierogi
- 450 ml mąki,
- 250 ml ciepłej wody,
- szczypta soli
Mąkę
przesiać do miski, dodać szczyptę soli, wymieszać i wlać około 250 ml ciepłej
wody. Zagnieść. Ciasto nie powinno być twarde. Przykryć ściereczką i odstawić
na 10-15 minut aby odpoczęło. Ciasto wałkować. Układać na nim niewielkie porcje
jarmużu, przykrywać kawałkiem ciasta i wycinać pierogi (każdy oczywiście robi i
lepi pierogi tak jak lubi). Wrzucać do wrzącej osolonej wody, zamieszać,
przykryć pokrywką. Gdy pierogi się zagotują należy je wyjmować. Podawać polane
masłem lub podsmażane.
A
tu na temat ciasta na pierogi:
jarmuż
z pola Państwa Majlertów http://www.majlert.pl/
jarmuz jadlam u Asi w papryczkach, ciekawy smak :)
OdpowiedzUsuń