Dobór
odpowiedniego wina na stół wigilijny jest zadaniem arcytrudnym. Wyjątkowość
chwili wymaga od nas dobrania wina uroczystego. Bogactwo i różnorodność potraw
na stole ( tradycja wymaga przecież minimum 12 ) nie ułatwia nam selekcji.
Sporym utrudnieniem jest także różnorodność gości zgromadzonych przy stole. Jak
wybrnąć z tej sytuacji by zamiast dodatkowego stresu cieszyć się atmosferą
Gwiazdki? Możemy oczywiście dopasować wina do każdej z potraw oraz do gustów
każdego z gości. Zakładając jednak, że nie traktujemy Wigilii jako okazji do
warsztatów winiarskich, pomysł taki lepiej odrzucić. Spróbuję dać Państwu trzy
podpowiedzi, które warto rozważyć kupując wino na Wigilię. Dość oczywistym
pomysłem jest wytrawne wino musujące – z racji swej uniwersalności pasuje
niemal do wszystkiego, a z pewnością nie kłóci się z żadną z potraw. Dodatkowo
bąbelki kojarzą się z chwilami wyjątkowymi, uroczystymi. Jedynym ich
mankamentem jest związanie w naszej świadomości win musujących raczej z
Sylwestrem niż z Bożym Narodzeniem.
Jeśli nie obawiacie się Państwo takich
skojarzeń, to polecamy produkowaną metodą tradycyjną Cavę Campos de Estrellas
Brut Nature (39 zł).
Inną
drogą wyboru może być wartość emocjonalna, którą wniesie wino na nasz stół.
Instynktownie w takiej sytuacji przychodzą na myśl wina polskie. Obok tego, że
są owocem naszej ziemi, to wiele z nich charakteryzuje się kruchą budową i miłą
kwasowością tak dobrze pasującą do wigilijnego karpia.
My rekomendujemy
zwłaszcza SeySey z Winnicy Płochockich (62 zł).
Modelowym
jednak winem pasującym do wigilijnej wieczerzy jest Chablis. Doskonale pasuje
do karpia, a jego jesienna, pełna budowa nie będzie kłócić się z pierogami.
Dodatkowo za Chablis stoi piękna historia, jest otoczone nimbem luksusu.
Z
przyjemnością proponujemy Państwu Chablis Vrignaud w cenie 75 PLN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz