16
stycznia w restauracji boscaiola na zaproszenie Piotra Chełchowskiego z http://www.winestory.pl miałam przyjemność
uczestniczyć w kolacji z komentowaną degustacją win z winnicy Monte del Fra.
Wina prezentowała pani Marica Bonoma, córka właścicieli.
Serce
Monte del Fra znajduje się w miejscowości Custoza na morenowych wzgórzach
jeziora Garda, zaledwie 15 km od Werony.
Dzisiaj,
winnica, która została założona w 1958 roku, posiada ponad 140 hektarów. Dzięki
starannemu wybieraniu obsadzanych gruntów oraz skrupulatnemu wdrażaniu praktyk
agronomicznych Monte del Fra stała się jedną z najlepszych winnic produkującą
wysokiej jakości winogrona. Z jednego krzaka zbiera się tu około 2-3 kilogramów
owoców.
Mieliśmy
przyjemność próbować pięć win. Wieczór rozpoczęliśmy
FRATTINO FRIZANTE 2011 MONTE DEL FRA
60%
Garganega, 40% Chardonnay. Musuje bardzo delikatnie, właściwie tylko szczypie w
język. Łatwe, ale nie głupie. Aromaty zielonego jabłuszka, jaśminu. Doskonałe
jako aperitif, do lżejszych makaronów oraz do ryb. 33 PLN
Do
frizante podano nam roladki z miecznika po wenecku.
Następnie jedliśmy risotto z małymi kalmarami, do
którego piliśmy
CA DEL MAGRO CUSTOZA SUPERIORE 2010 MONTE DEL FRA
Mieszanka
sześciu szczepów; główne to Garganega, Cortese i Trebbiano. Uzupełniają je
Riesling, Tocai Friulano i Chardonnay. Ta niezwykła mieszanka daje wino
jednocześnie świeże, rześkie, mineralne, a jednocześnie dobrze zbudowane,
„poważne”. Pełne aromatów kwiatowych oraz warzywnych. Jego cechą firmową jest,
że w ogóle się nie nudzi. CA DEL MAGRO otrzymało po raz trzeci z rzędu
najwyższe wyróżnienie przewodnika Gambero Rosso – Tre Bicchieri. 45 PLN
Następnie nasze kieliszki wypełniły się VALPOLICELLA
CLASSICO 2010 MONTE DEL FRA
Ta
Valpolicella jest w jak najlepszym rozumieniu tego słowa „classico”. To 80%
Corviny i 20% Rondinelli. Dominują typowe dla odmiany aromaty wiśniowe. Wino
bardzo harmonijne i eleganckie. Możemy podawać je do lżejszych makaronów, do
wędlin, mięs białych, świetnie się sprawdza w połączeniu z pizzą. 39 PLN
Daniem
serwowanym do niego były tortelacci z gęsią wątróbką, truflami i migdałami – tu
zabrakło trufli! Niestety brak trufli zmienił smak potrawy.
Kolejnym winem było VALPOLICELLA RIPASSO 2009
MONTE DEL FRA
Podobnie
jak wyżej 80% Corviny i 20% Rondinelli. „Normalną” Valpolicellą zalewa się
zużyte do produkcji Amarone wysuszone winogrona. Wzbudza to drugą, powolną
fermentację. Dzięki temu wino jest znacznie mocniejsze, zachowując przy tym
wiele aromatów typowych dla Amarone. Nic dziwnego, że na wina klasy Ripasso
często mówimy małe Amarone. Wino dojrzewa przez 18 miesięcy w dużych beczkach z
dębu francuskiego. Wyczujemy w nim aromaty wiśni, śliwki, owoców lasu. Świetne
do mięs pieczonych, ale dzięki sporej zawartości cukru resztkowego wiele osób
pije je bez żadnych dodatków kulinarnych. 59 PLN
Towarzyszyła
mu cielęca wątróbka po wenecku – według mnie najlepsze danie wieczoru.
Wieczór zakończyliśmy AMARONE CLASSICO 2007 MONTE
DEL FRA
Ten
sam zestaw szczepów, ta sama działka, ale zupełnie odmienny sposób produkcji
sprawiają, że Amarone jest winem wyjątkowym. Metoda właściwie starożytna
odrodziła się dla całego świata pod koniec lat 80. ubiegłego stulecia. Obecnie
Amarone jest jednym z najbardziej pożądanych win. Grona do produkcji tego
Amarone są suszone prze 90-120 dni, następnie przechodzą bardzo powolny proces
fermentacji. Następnie wino dojrzewa przez dwa lata w dużych beczkach
francuskich, a potem jeszcze przez 8 miesięcy w butelkach. Amarone doskonale
sprawdza się w połączeniu z wieloma mięsami. Częściej jednak jest pite solo
jako tzw. vino da meditazione. 139 PLN
Daniem
dobranym do niego był filet z polędwicy
mignon – niestety jak dla mnie za bardzo wysmażony… a szkoda.
Boscaiola
to całkiem sympatyczny Bistro&Bar, z miłą i sprawną obsługą. Niestety jest
coś o czym muszę wspomnieć roszponka w pierwszym daniu była z niepożądanym dodatkiem
piasku. Mimo takiej wpadki wieczór był bardzo udany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz