- 500 gram sera białego,
- 2 pomarańcze,
- 2 łyżki skórki pomarańczowej kandyzowanej,
- 2 łyżki miodu płynnego wielokwiatowego,
- 4 łyżki cukru trzcinowego
- 300 gram mąki pszennej
- 170 ml ciepłej wody,
- sól
Pomarańcze
dokładnie umyć, wysuszyć. Zetrzeć skórkę z ½ pomarańczy. Ser zmielić, wymieszać
z miodem, skórką kandyzowaną i świeżą startą.
Mąkę
przesiać do miski, dodać szczyptę soli, wymieszać i wlać około 170 ml ciepłej
wody (zamiast wody można użyć ciepłą maślankę). Zagnieść. Ciasto nie powinno być twarde. Przykryć ściereczką i odstawić
na 10-15 minut aby odpoczęło. Ciasto wałkować podsypując mąką. Układać na nim
niewielkie porcje serka, przykrywać kawałkiem ciasta i wycinać pierogi (każdy
oczywiście robi i lepi pierogi tak jak lubi). Wrzucać do wrzącej osolonej wody
z odrobiną oleju, zamieszać, przykryć pokrywką. Gdy pierogi się zagotują należy
je wyjmować.
Na
patelni rozpuścić cukier trzcinowy, gdy się skarmelizuje wlać sok z dwóch pomarańczy i
zagotować, gotować aż osiągniemy odpowiednią gęstość sosu – pamiętajmy, że gdy
ostygnie będzie bardziej gęsty.
Pierogi
polać sosem. Można posypać cukrem.
kurcze... genialne;)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńpodoba mi się pomysł na takie pierogi :)
OdpowiedzUsuńsłodziutko i pachnąco:-)
OdpowiedzUsuńMniam, muszę być przepyszne :)
OdpowiedzUsuńO matko jedyno!!!! Na śniadanie, obiad i kolację:)
OdpowiedzUsuń