- kaczka,
- sól,
- pieprz z kolendrą,
- 1 łyżka tymianku,
Farsz:
- 250 gram wątróbki drobiowej (kurzej, kaczej),
- 220 gram piersi indyka,
- 100 gram żurawiny,
- 20 gram suchej bułki,
- 100 ml brandy,
- masło do smażenia,
- oliwa do natarcia kaczki,
- 3 jajka,
- sól,
- pieprz,
- 1 łyżka tymianku,
- miód pitny do polewania kaczki.
Kaczkę
dokładnie umyć i osuszyć. Odciąć kuper i szyję. Ułożyć na grzbiecie i mocno
nacisnąć mostek. Ostrym nożem, przy szyi, odciąć mięso od szkieletu. Gdy
dojdziemy do skrzydełek należy je wyłamać ze stawów i odciąć. Od strony
kupra również, odcinać mięso od kości cały czas uważać, aby nie przeciąć skóry,
delikatnie oddzielać mięso. Przyciąć więzadła przy stawach biodrowych.
Następnie oddzielić mostek i żebra. Skośne stawy przy mostku nadciąć,
wyłamać i przeciąć. Odciąć mięso od łopatek i tu uważać, aby nie przeciąć
skóry. Wyciągnąć korpus przez kuper. Cały
czas należy ostrożnie przecinać błony tak, aby mięso pozostawało przy skórze a
nóż cały czas ocierał się o powierzchnię kości. Kości z udek i skrzydełek też
wyciąć.
Kaczkę
natrzeć solą, pieprzem i tymiankiem, odstawić na noc do lodówki.
Kaczkę
wyjąć, opłukać, delikatnie ściąć mięso w najgrubszych miejscach – pierś, udka. Żurawinę
zalać brandy na pół godziny następnie zlać brandy i zalać nim bułkę. Wątróbkę oczyścić
z błon, umyć, osuszyć, pokroić w kostkę. Pierś indyka zmiksować razem z bułką. Na
maśle podsmażyć kawałki kaczki (te pościnane),
następnie
wątróbkę – tylko lekko obsmażamy. Do podsmażonego mięsa dodać zmielonego
indyka, żurawinę, tymianek, sól, pieprz do smaku. Następnie dodać 1 jajko, 2 żółtka i dokładnie
wymieszać. Dodać białka ubite na sztywną pianę 2 białka i delikatnie wymieszać.
Wykałaczkami
spiąć dziury po nogach i skrzydłach, nadmiar skóry odciąć. Wypełnić kaczkę farszem
zostawiając trochę luzu. Otwory spiąć wykałaczkami a następnie nitką
zasznurować wokół wykałaczek.
Cała kaczkę obwiązać sznurkiem.
Posmarować
ją oliwą i wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 stopni, po 20 minutach zmniejszyć
temperaturę do 130 stopni – nie otwierać piekarnika dopóki temperatura nie
zmaleje do 130 stopni. Następnie polewać kilkakrotnie kaczkę miodem pitnym.
Piec jeszcze około godziny aż temperatura w środku kaczki osiągnie 76 stopni.
Podawać
na zimno.
O
tym, że kaczkę można serwować na wiele różnych sposobów nie potrzeba nikogo specjalnie
przekonywać. Wystarczy zajrzeć na blog Joanny i mamy kilka różnych przepisów.
Podobnie rzecz ma się z doborem wina – mamy na rynku ich taką różnorodność, że
trudno ograniczać się do jednego czy dwóch gatunków. Do faszerowanej kaczki autorstwa
Joanny polecam klasyczną hiszpańską Rioję Cosme - Cosme Palacio Y Hermanom Rioja
Reserva Privada 2001.
Wino
to pochodzi z bardzo dobrego rocznika 2001, którego powstało tylko 18 tysięcy butelek
tego znakomitego wina. 100 % szczepu Tempranillo najpierw sparzone było 18
miesięcy w nowych beczkach z francuskiego dębu, a następnie zabutelkowane i
dojrzewające w piwnicach kolejne 22 miesiące. Dzięki temu powstało wino o
głębokim kolorze z refleksami miedzianymi. W nosie eleganckie aromaty
dojrzałych czerwonych owoców z nutą skórki świeżego chleba i odrobiną
czekolady. W smaku pełne, o dobrej strukturze z miękkimi taninami i przyjemnym
długim finiszem. Doskonałe do pieczonej kaczki, ale także innych pieczonych
mięs.
Wino poleca
Tomasz Noga, specjalista, znawca win
wow - ale mi smaka zrobiłaś:)
OdpowiedzUsuńcieszy mnie to bardzo :)
Usuńczy kaczka jest wytrybowana?
OdpowiedzUsuńtak, oczywiście, inaczej nie można by jej było kroić w plastry
OdpowiedzUsuń