12 maja w Forcie Legionów odbył się Kocham Wino Fest - Festiwal Dobrego Smaku organizowany przez Centrum Wina. Była to dobra okazja do spróbowania kilkudziesięciu win z oferty Centrum Wina.
Oraz
do zakupów tych, które przypadły nam do gustu po okazyjnych cenach. Wina
pochodziły ze starego jak i nowego świata.
Rozpiętość
cenowa od 15 do 339 zł (po festiwalowych obniżkach).
Jedynym
zgrzytem były kieliszki, małe, grube, ciężkie niespecjalnie ułatwiały
degustowanie oraz brak wody do ich popłukania.
Na
wyróżnienie zasługuje jedno z najtańszych win (15 zł) Kiwi Wine 2011. O kwiatowym
przyjemnym intensywnym aromacie i dość długim finiszu. Schłodzone doskonałe na
letnie dni.
Konkurs
na najlepsze wino zdaniem zgromadzonej publiczności wygrał Gewurztraminer Hugel
2011 (59 zł) Bardzo smaczny klasyczny alzacki Gewurztraminer.
Nam
przypadł jeszcze do gustu Eroica Riesling Columbia Velly z USA (79 zł). Idealne
połączenie kwasowości ze słodyczą.
Wśród
win czerwonych nie zawiodła mnie jak zwykle Finca Valpiedra 2006 Rioja Reserva.
Kupaż tempranillo, cabernet sauvignon, mazuelo, graciano o pięknym głębokim
rubinowym kolorze.
W
nosie aromaty czerwonych owoców oraz czarnej porzeczki.
W
smaku bogate, potężne ze zrównoważonymi taninami. Jak dla mnie kwintesencja Hiszpanii.
Drugim
winem, które chętnie byśmy wypili do dobrej pieczeni była Barbera d’Asti
Costamiole D.O.C. Piękny głęboki kolor, aromaty śliwek i wiśni z bogatymi, ale
miękkimi taninami.
Bardzo
miłym zaskoczeniem był Polski Cydr Lubelski. Jeszcze nie można go kupić (będzie
dopiero za dwa miesiące). Z bardzo przyjemnie zbalansowaną kwasowością oraz dobrą
ilością „bąbelków”.
Sugerowana
cena poniżej 10 zł za litrową butelkę może być doskonałą propozycją na lato
oraz stanowić konkurencję dla cydrów z importu. Myślę, że tu powinniśmy wykazać
się patriotyzmem i popierać Polskich sadowników oraz wytwórców tego orzeźwiającego
napoju.
Muszę
wspomnieć o warsztatach kulinarnych, które prowadzili bracia Jakub i Michał
Budnik. Jakub Budnik jest szefem kuchni Wine baru Puławska Wine & Food, a
Michał Budnik jest szefem w Duchnicka Wine & Food.
Podczas
trzech odsłon warsztatów prezentowane było przygotowanie trzech rodzajów dań, do
których Norbert Brzoza, jeden z najlepszych doradców ds. wina w Centrum Wina
prezentował wina, ale niestety w zamieszaniu niektóre … umknęły…:
1.
Mule:
– klasyczne i Sauvignon Blanc Shaw and Smith, Australia
- z pomidorami i Chardonnay Casablanca
Valley 2010, Chile
2. Risotto:
- z kurczakiem,
- z chorizo
3.
Zabajone
– klasyczne,
- cytrusowe,
…
a do nich Champagne Jan De La Fontaine Millesime, który stworzył wspaniały koktajl
z zabajone klasycznym….
Dzień
uważam za bardzo udany J
Jakże mam podobne przemyślenia co do kieliszków, wody i wina Kiwi 2011 :D (http://pociagdowina.wordpress.com/2013/05/13/kocham-wino-fest-kilka-uwag/). Poza tym teraz żałuję, że na warsztatach kulinarnych nie byłem, bo te mule z chorizo! Ach... zrobię w domu :D
OdpowiedzUsuńEroica też bardzo mi smakowała, ale u mnie w końcu wygrał riesling Pauletts.
tak, za kieliszki i wodę wielki minus
Usuńchyba trzeba pomyśleć nad pojemniczkiem na kieliszek....
warsztaty były super... a mule z chorizo... co tu gadać - w końcu sama je zrobiłam :D