W ciepły wiosenny wieczór mieliśmy przyjemność uczestniczyć w kolacji na zaproszenie Janusza St. Andrasza, która odbyła się w gościnnych progach jego domu. Gospodarz, autor przewodnika po Portugalii i twórca bloga Luzomania, w ten sposób zainaugurował funkcjonowanie kulinarnej części bloga.
Kolację
przygotował osobiście przy pomocy Manuela Maiorala, importera win portugalskich
Atlantika, który dostarczył wina.
Wieczór
rozpoczęliśmy od Aveleda Fonte.
Jest
to lekkie, świeże owocowe wino. W nosie i na podniebieniu wyraźne aromaty
jabłek, dojrzałych owoców cytrusowych. Dobrze zrównoważone. Miękki i jedwabisty
finisz.
Podane
dobrze schłodzone idealnie pasuje, jako aperitif oraz do lekkich potraw, ryb oraz
owoców morza.
Jest
to klasyczny Vinho Verde.
PAUSA
białe
Pausa
Branco to kupaż typowo Portugalskich szczepów Arinto, Siria, Antão Vaz i Fernão
Pires. Białe orzeźwiające wino pachnące owocami tropikalnymi ( melon, cytrusy)
z lekkimi nutami mineralnymi.
Na
podniebieniu owocowe, eleganckie, świeże o dobrej kwasowości.
Podawać
mocno schłodzone.
PAUSA
czerwone
Wino
z regionu Alentejo. Z winnicy Illex Vinhos. Jest to kupaż Touriga
National 60%, Syrah 30%, Petit Verdot 5%, Tinta Barocca 5%. Wino w kolorze
ciemnej intensywnej czerwieni. Nos to aromaty korzenno ziołowe oraz owocowe ( jeżyna,
czarna porzeczka). Usta dobrze zrównoważone z posmakiem wiśni oraz jeżyn. Finisz
długi przyjemny. Bardzo dobre wino.
BEREK
Wino,
którego nie można nie zauważyć. Etykieta zaprojektowana przez Andrzeja Mleczkę
to mini komiks pokazujący „ berka”. Jest
to etykieta przygotowana na rynek polski i tylko tu dostępna.
Istnieje
też wiele innych „mutacji” narodowych gdzie etykiety projektowali znali i
lubiani miejscowi artyści.
Wino
wyprodukowane przez Dirka Niepoorta w dolinie Douro.
Kolor
ciemno rubinowy. W nosie przede
wszystkim aromaty leśnych owoców, wiśni, śliwek oraz ziół i przypraw. W ustach
wyczuwalne owoce oraz łagodne taniny.
Długi
głęboki finisz. Wino z dużym potencjałem.
W trakcie wieczoru Anders Emich przedstawiciel stowarzyszenia Rada Oliwy z Oliwek opowiedział nam o oliwach i o tym jak oliwę degustować.
Mieliśmy
przyjemność próbować trzech oliw z Herdade Esporao , do oliwy podany był bolo de
caco – tradycyjny portugalski wypiek – chleb.
450g mąki pszennej
7g drożdży suszonych,
1 łyżeczka soli,
100g batatów,
250 ml ciepłej wody,
masło do smażenia
Ziemniaki obrać, ugotować, przecisnąć przez praskę.
Mąkę, drożdże, sól, bataty wyrabiać dodając ciepłą
wodę – mamy otrzymać plastyczne ciasto. Przykryć i odstawić w ciepłym miejscu
na godzinę. Uformować 3 płaskie okrągłe placki, odstawić na 30 minut do
wyrośnięcia. I następnie smażyć na maśle, około 8-10 minut z każdej strony na
ładny rumiany kolor.
Na początek podane zostały zakąski: sałatka z ciecierzycą, sałatka z soczewicą, makrela z puszki ( z portugalskiej puszki), półmsek wędlin oraz
Tremoços – łubin, popularny
portugalski przysmak, podobny w formie do naszego bobu i tak samo jedzony.
Na
ciepło podany został dorsz
na sposób Bras oraz
Acorda de mariscos - tradycyjna,
chłopska potrawa z regionu Alentejo, tu mocno wzbogacona różnymi owocami morza.
Wieczór zakończył tradycyjny deser portugalski –
baba de camelo, czyli ślina wielbłąda – dlaczego wielbłąda….
Jest bardzo prosty w przygotowaniu, trzeba tylko
chwilę wcześniej pomyśleć, że mamy na niego ochotę.
puszka mleka skondensowanego słodkiego,
6 jajek,
Mleko gotować 3 godziny, podczas gotowania puszka
musi cały czas musi być przykryta wodą. Mleko odstawić do przestygnięcia i
dopiero otwierać. Jajka sparzyć, oddzielić zółtka od białek. Białka ubić na
sztywną pianę dodając szczyptę soli. Żółtka utrzeć z ugotowanym mlekiem,
połączyć delikatnie z białkami. Odstawić do lodówki na co najmniej 2 godziny.
Do deseru podane było Moscatel de Setúbal Roxo
Oj z tym berkiem to bym sobie pobiegała :) A jakie piękne naczynia...
OdpowiedzUsuń:) prosto z Portugalii
Usuń