Zapomniane,
trudne do zdobycia owoce… owoce morwy
A
szkoda…gdyż są to naprawdę bardzo smaczne owoce.
- 1 kg morwy,
- 250 - 300 g cukru,
- sok z dwóch limonek
Odciąć
ogonki morwy, nie odrywać gdyż uszkodzimy owoce. Do garnka wsypać cukier, wlać
sok z limonki i rozpuścić cukier doprowadzając do lekkiej karmelizacji – cukier
powinien być w kolorze jasnego bursztynu. Gdy cukier nabierze koloru wsypać
morwę, gotować na małym ogniu 10 minut od zagotowania. Nie mieszać łyżką, tylko
delikatnie zakręcić garnkiem. Następnego dnia gotować 10 minut od zagotowania. Trzeciego
dnia gotować 20 minut od zagotowania i włożyć do wyparzonych słoiczków. Słoiki
zakręcić i odstawić do ostygnięcia dnem do góry.
Owoce morwy uwielbiam! Jeden ze smaków mojego dzieciństwa, faktycznie teraz o to trudno...
OdpowiedzUsuńJa akurat mam to 'nieszczęście', że takie jedno drzewsko rośnie mi w ogródku, przekleństwo!
No ale, za to żeby się delektować, trza zawsze słono płacić, haha xD
Konfitur z morwy nigdy nie myślałam, by robić... jakoś wolę na surowo ;P
Pozdrawiam!
N.
oj, zazdroszczę tego drzewka. Ja niestety długo szukałam, aż znalazłam odpowiednie drzewko....I jak już się "dorwałam", nazbierałam to i trochę w słoiczki zamknęłam aby dłużej się cieszyć:)
Usuńpozdrawiam
ciekawy pomysł, chętnie bym spróbowała jak smakują:)
OdpowiedzUsuńNigdy tego nie jadłam. Ciekawe jak smakują? Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://balakier-style.pl/
ze względu na kolor soku, który wszystko brudzi (ptaszki po spożyciu też strasznie brudzą:)) posadziłam morwę białą i teraz mam kłopot, bo nie przepisów na przetwory z morwy białej. Chyba wykorzystam ten przepis, bo po raz pierwszy moja morwa tak obrodziła:)
OdpowiedzUsuńpolecam i zazdroszczę :)
Usuńciekawy przepis
OdpowiedzUsuń