- 6 jajek,
- 6 łyżek cukru pudru,
- 7 łyżek mąki,
- 1 łyżka zmielonych kwiatów lawendy,
- szczypta soli,
- 700 ml lodów
Jajka
rozbić, rozdzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec
ubijania dodać szczyptę soli. Następnie po kolei dodawać żółtka i cukier puder.
Do ubitej masy dodać mąkę i kwiaty lawendy i delikatnie, dokładnie wymieszać.
Ciasto wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawić do pieca
nagrzanego do 180 stopni na około 20 minut. Odstawić do ostudzenia. Foremkę –
keksówkę o wymiarach 25x11cm wyłożyć ciastem. Do środka włożyć lody, przykryć
ciastem. Odstawić do zamrażarki na około godzinę.
- 3 białka,
- 4 łyżki cukru pudru
Białka
ubić na sztywną pianę, następnie dodać cukier puder i ubijać aż masa będzie
lśniąca.
Wyjąć
ciasto z zamrażarki, wyjąć je z foremki układając do góry dnem na blasze. Całe obłożyć
bezą. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 7 minut.
Lody
się nie rozmrożą. Jeżeli dłużej będą w zamrażarce należy wyjąć je 20 -30 minut przed
pieczeniem.
Ja
zrobiłam deser z lodami truskawkowymi.
Ale to chyba trzeba natychmiast zjadać? I wszystko?
OdpowiedzUsuńspieszyć się nie trzeba, ale zostawić na potem nie można :)
UsuńWygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety takie desery się nie sprawdzają - jest nas za mało...
to tylko kwestia wielkości foremki, można zrobić mniejszą porcję :)
Usuń