Nie zawsze wychodzi to co się zaplanuje. Miałam zamiar zrobić placki dyniowe do mięsa a po spróbowaniu pieczonej dyni zrobiłam pyszne racuchy. A dlaczego? Po prostu dynia Piena Lunga jest wspaniałą słodką dynią.
- Racuchy:
- 900 g dyni,
- 1-2 łyżki cukru pudru,
- skórka otarta z jednej pomarańczy,
- płaska łyżeczka do kawy cynamonu,
- 2 szczypty gałki muszkatołowej,
- 2 krople ekstraktu kardamonu – lub szczypta mielonego kardamonu,
- 100 g mąki pszennej,
- 1 jajko,
- 3 białka,
- płaska łyżeczka do kawy proszku do pieczenia,
- olej do smażenia
- sos:
- 3 łyżki cukru,
- sok z jednej pomarańczy,
- 50 ml likieru pomarańczowego,
- 30 g zimnego masła
Racuchy:
Pokrojoną dynię (na blasze dynie układać skórką do dołu) wstawić do piekarnika
nagrzanego do 140 stopni na godzinę.
Wyjąć, ostudzić i widelcem wydobyć miąższ –
powstanie „makaron” podobny jak w dyni makaronowej. Dynię wymieszać z
przyprawami i cukrem – spróbować i ewentualnie dodać cukier lub więcej którejś
przyprawy – do smaku.
Do
masy dodać rozbełtane jajko, mąkę, proszek do pieczenia i dokładnie wymieszać.
Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z masą dyniową.
Racuchy
smażyć na oleju na złoty kolor z obu stron. Usmażone odkładać na ręcznik papierowy,
aby wchłonął tłuszcz.
Sos:
Na patelnię wsypać cukier i skarmelizować go uważając, aby nie przypalić. Dolać
sok z pomarańczy oraz likier, zamieszać. Smażyć aż zredukujemy płyn o 2/3. Zdjąć
patelnię z gazu i mieszając dodawać kawałki zimnego masła – w ten sposób
zagęścimy sos.
Racuchy
podawać z sosem pomarańczowym.
Dynia
Piena Lunga to nowość w gospodarstwie Państwa Majlertów.
Chyba smaczne muszą być? Chętnie bym zjadła takiego placuszka:)
OdpowiedzUsuńdobre są :)
Usuń