- 1 kg zielonych pomidorów,
- 1 kg gruszek,
- 1 kg śliwek,
- 1 kg jabłek,
- 1,5 kg cukru,
- sok z 2 cytryn
- 3 szklanki łuskanych i grubo posiekanych orzechów włoskich,
Powidła,
które robi moja Siostra, zrobiłam po raz pierwszy i oczywiście od razu troszkę
przerobiłam. Dałam mniej cukru oraz sok cytrynowy.
Pomidory,
gruszki, śliwki i jabłka umyć, osuszyć, wyjąć gniazda nasienne i pestki,
pokroić na kawałki i włożyć do garnka z grubym dnem, przesypując cukrem. Dusić
na małym ogniu, często mieszając aż owoce zamienią się w pulpę. Gdy masa zgęstnieje,
dodać orzechy wymieszać, zagotować. Gorące powidła wkładać do wyparzonych
słoików. Zakręcać i odstawiać do ostudzenia dnem do góry.
Ja
owoców nie rozgotowuję na taką zupełną pulpę. Gdy są już bardzo miękkie, przekładam
je do drugiego garnka, a płyn który został gotuję aż zgęstnieje. Wówczas przekładam
owoce, dodaję orzechy, i chwilę gotuję (od zagotowania 2-3 minuty)... .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz