Wspomnienie dzieciństwa. U Babci często stały na stole w kuchni rozstawione talerze z zastygającą kaszą....
I
teraz, pierwszy raz po wielu latach, sama zrobiłam taką kostkę.
- 100 g kaszy manny,
- 3 -4 razy tyle wody ile wynosi objętość kaszy,
- 1 łyżka masła,
- sól
Kaszę
wymieszać ze 100 ml zimnej wody. Wlać do wrzącej lekko osolonej
wody, dodać masło. Gotować mieszając.
Ugotowaną kaszę, lekko
płynną wylać na półmisek zmoczony zimna wodą. Odstawić do
zastygnięcia.
Kaszę kroić w kostkę.
Pamiętam ten smak z dzieciństwa. Na pewno niebawem zrobię taką kostkę do rosołku na obiad. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń