piątek, 21 marca 2014

CHILEAN WINE TOUR WARSAW - POLAND


Jak niektórzy z naszych czytelników zauważyli lubimy w dość oryginalny sposób – „nie-winny” zazwyczaj, świętować różne wydarzenia. Także na powitanie kalendarzowej wiosny znaleźliśmy ciekawą opcję. Stało się to za sprawą degustacji win chilijskich w Warszawie, w ramach ich międzynarodowego tournee. Patronem pobytu byli m. in. ProChile, Magazyn Wino, Winicjatywa ..., a całość odbyła się we wnętrzach hotelu Sheraton.
Polska znalazła się na szlaku degustacyjnym z jednego podstawowego powodu – Polacy od lat kochają wina z Chile.
A teraz garść ciekawostek o kraju. Chile z racji swego usytuowania ma dość nietypowe granice. Rozciąga się na długości ponad 4300 km i szerokości na zaledwie 177 km pomiędzy wybrzeżem Oceanu Spokojnego a Andami. Występują tam różne typy klimatu – od najbardziej suchej pustyni na świecie – Atacama, przez żyzne tereny dolin środkowochilijskich aż po lody Antarktydy. Winorośl w Chile uprawia się od początku XVI wieku, lecz dopiero pod koniec ubiegłego wina te trafiły niemalże na cały świat, zaskakując swoimi walorami niejedno podniebienie.

Całość spotkania podzielona była na dwie część: wcześniejszą – dla profesjonalistów i późniejszą, popołudniową dla wszystkich miłośników wina.

W pierwszej części można było wysłuchać wspaniałej prezentacji Edgara Cartera na temat wpływu różnorodności gleby na wina chilijskie. Trzeba jednocześnie nadmienić, że prowadzący tę prezentację to zdolny i znany większości Winemaker win Oveja Negra w Via Wines. Pod koniec prezentacji można było zdegustować 8 specjalnie wybranych na tę okazję win: trzy białe i pięć czerwonych. 



W białych można było się przekonać o tym jak różne terroir wpływa na styl wina – to na przykładzie win Sauvignon Blanc Talinay 2012, Limari i Amayna Sauvignon Blanc 2009 fermentowanego w beczkach. 


Mi osobiści bardziej smakował Riesling Block 23 Rulos del Alto 2012 z doliny Bio Bio z winnicy Cono Sur.
Z czerwonych win trudno wybrać to najlepsze – wszystkie prezentowały się smakowicie, dlatego ograniczę się do ich wymienienia wg kolejności serwowania:

Pequenas Producciones Syrah 2011 z Casus Del Bosque,










                                                                                    Oveja Negra Single Viineyard Syrah 2011
z Via Wines

Tributo Carmenere 2010 z Caliterra















                                                   Marques de Casa Concha Cabernet Sauvignon 2010
z Concha Y Toro


 Pircas De Liguai Caberent Sauvignon 2011 z Perez Cruz.















                                                                                                        W drugiej części spotkania można było spotkać również wiele ciekawych win.

 Na początek delikatnie musujące wino Undurraga Sparkling – doskonałe na przywitanie wiosny toastem w gronie znajomych.












Następnie „polskie” wina z Chile, czyli degustacja win z winnicy Alta Alcurnia, co w tłumaczeniu znaczy „ szlachetne pochodzenie”. Winnicę założyło polskie małżeństwo mieszkające w Chile, które produkuje tam wspaniałe wina we współpracy z legendą chilijskiego winiarstwa – Philippo Pszczółkowskim ( znany enolog, profesor, syn polskich imigrantów).





                                                                            Kolejna ciekawostka to wina z Patagonii. Intrygujące etykiety przykuły nasz wzrok, jak również wyróżniający się ubiorem przedstawiciel winnicy Patagonia Vineyards. Jak się okazało w trakcie rozmowy – wino Maximus Assemblage 2003 od 2 tygodni jest jedynym jak dotąd, chilijskim złotym medalistą Vinalities Internationales w Paryżu 2014. Luksusowe wina z Chile – „olny for a few”. Nic dodać, nic ująć.






I na koniec nie sposób było ominąć stolik z winami wspomnianego już wcześniej Winemakera Edgara Cartera i win Oveja Negra. Winnica Via Wines to tysiąc hektarowa posiadłość w różnych rejonach Chile, obecność w ponad 35 krajach na świecie i pozycja w 20 największych eksporterów w kraju. Trudno się dziwić, skoro ma się taką promocję…. :)
Tomasz Noga, specjalista do spraw wina.
 





1 komentarz:

  1. Bardzo ładne miejsce i piękne zdjęcia. Ostatnio tam byłem i polecam odwiedzić każdemu. Podrzucam też drugą stronę, która może pomóc innym podróżnikom.

    OdpowiedzUsuń