- 2 pęczki botwinki ze sporymi buraczkami,
- 600 g gruszek,
- 1 pepperoni,
- 300 g lasagne świeżego,
- 2 łyżki cukru trzcinowego,
- 1 łyżka cukru,
- sok z 1/2 cytryny,
- sos sojowy Kikkoman,
- 1 łyżeczka nektaru z granatów,
- 2 łyżki zimnego masła,
- 1 granat,
- listki mięty,
- oliwa,
Botwinkę
oczyścić, umyć, osuszyć. Buraczki pokroić w cienkie plasterki.
Resztę posiekać, zalać niewielką ilością wrzącej wody, gotować
około 4 minut od zagotowania. Dodać sok z 1/2 cytryny oraz 1
łyżeczkę sosu Kikkoman. Zagotować, odstawić do ostygnięcia.
Przecedzić. Wywar odparować – powinniśmy otrzymać 5-6 łyżek
wywaru. Dodać masło, wymieszać.
Na
patelni rozpuścić 2 łyżki cukru trzcinowego, gdy się rozpuści
wrzucić plasterki buraczków, zamieszać, dodać 1 łyżeczkę sosu
sojowego oraz 1 łyżeczkę nektaru z granatów. Smażyć do
zagęszczenia.
Z
granatu wyjąć pestki.
Gruszki
przekroić na ćwiartki, wyjąć gniazda nasienne i pokroić w
poprzek w plasterki grubości około 0,5 cm.
Pepperoni
posiekać.
Na
patelni rozpuścić łyżkę cukru, gdy lekko ściemniej wrzucić
gruszki, pepperoni, zamieszać. Dodać podgotowane odsączone liście
botwinki. Dokładnie wymieszać. Dusić około 5 minut.
Lasagne
ugotować al dente w lekko osolonej wodzie z dodatkiem oliwy.
Wyjmować
ugotowane płaty lasagne, układać na talerzu. Na połowie płatu
ułożyć gruszki z botwinką, posypać pestkami granatu. Przykryć
drugą częścią lasagne, posypać pestkami granatu, ułożyć
troszkę buraczków, polać sosem i udekorować miętą.
Śliczne i pewnie też pyszne :)
OdpowiedzUsuń