czwartek, 5 czerwca 2014

Barolo i Przyjaciele

Ktoś kiedyś powiedział, że Barolo to raj dla miłośników wina i nie trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Rokrocznie namiastkę tego raju możemy odkrywać dzięki Magazynowi Wino, które organizuje cykliczne degustacje win z tego regionu. W tym roku degustacja miała miejsce 29 maja w klimatycznych murach Fortu Sokolnickiego.
Wina z Piemontu, dzięki niezwykłemu terroir i wieloletniej tradycji od wielu lat cieszą światowym uznaniem. Powierzchnia winnic rozciąga się na obszarze 47 000 hektarów, dając rocznie około 3 milionów hektolitrów, co stanowi około 6% ogółu włoskiej produkcji.

Te wspaniałe winnice pokrywają okoliczne wzgórza, niestety ich wydajność jest stosunkowo mała – co z kolei dzięki pracy człowieka przekłada się na ich bardzo wysoką jakość. To dzięki wielowiekowej tradycji i ciężkiej pracy Piemont jest jednym z wiodących regionów winiarskich Włoch. Warto również wspomnieć, że mimo iż system apelacji jest dość skomplikowany i zawiły, to istnieje tam 58 apelacji kontrolowanego pochodzenia – 42 DOC i 16 DOOCG.

Po małej dawce informacji o Piemoncie pora przejść do win, które zostały wybrane i były omawiane podczas seminarium, które prowadziła Ewa Wieleżyńska. Wyselekcjonowano osiem win, które teraz pokrótce omówię.


Pierwsze do naszych kieliszków trafiło Rivetto Langhe Nascetta Doc 2012 – wspaniałe wino z mało znanej białej odmiany Nascetta. Obecnie zajmuje ona około 20 ha upraw w Piemoncie. Daje wina mineralno owocowe o ciekawym finiszu i dość długim posmaku. Koniecznie trzeba spróbować.


Drugie białe wino to Malvira Roero Arneis „Renesio” DOCG od jednego z najbardziej renomowanych producentów. Sama odmiana Arneis do niedawna prawie nie istniała w szerszym obiegu. Dopiero w latach ’70 ubiegłego wieku nastąpiła jej znakomita rewitalizacja, dzięki czemu dzisiaj możemy cieszyć się wspaniałymi winami. Arneis daje wina o dość wyraźnej dawce goryczki, dlatego w winie pozostawia się dość sporą dawkę cukru resztkowego, by zredukować ten efekt i podnieść walory smakowe wina. Polecane szczególnie latem do sałatek, owoców morza czy kurczaka.


Pierwszym z czerwonych win było Terre del Barolo Verduno Pelaverga DOC 2013
Wino z powstało w 100% z odmiany Pelaverga Piccolo, która charakteryzuje się dość ziołowym aromatem, przez co idealnie nadaje się lekko schłodzone do picia na tarasie. Doskonałe dla fanów nowych doznań.


Drugie czerwone wino Monchiero F. LLI Barbera d’Alba Superiore DOC 2011
Klasyka regionu w bardzo dobrym wydaniu. Przyjemnie owocowe, soczyste, z nutą kandyzowanych owoców. 
 

Kolejne to Franco Mondo Barbera d’Asti Superiore Nizza DOCG 2009 le Rose.
Wino w stylu poprzedniego, lecz aromaty bardziej zrównoważone i kolor bardziej rubinowy. Stwierdzono, że idealne do degustacji w ciemno. A o tym czy Barbera d’Asti czy d’Alba czytelnik musi zdecydować sam.


Kolejna ciekawostka degustacji to Piedmontop Tenuta Montemagno Ruche di Castagnole Monferatto DOCG 2013. Szczep Ruche to intrygująco ziołowy aromat, nuty czerwonej róży – stąd określenie przez uczestników: ”czerwony Gewurztraminer”. Jeśli dodamy do tego bladoczerwoną barwę wina, to nawet w połączeniu z sushi będzie dobre.


Siódme i ostatnie czerwone wino to wyczekiwane przez wielu Barolo od Piedmontop Bric Cenciurio DOCG 2010. Według prowadzącej i wielu włoskich producentów 2010 Barolo to bardzo klasyczny rocznik. Wino aromatyczne, bogate w taniny i o cudnej urody barwie. Warto jeszcze poczekać kilka lat, aby się bardziej rozwinęło.


Zwieńczeniem seminarium było wino deserowe Moscato d’Asti Tacco 12 DOCG od Scarpy. Niezwykle aromatyczne, orzeźwiające i słoneczne wino na niejedno letnie popołudnie. Idealne samo lub w połączeniu z owocową sałatką lub lekkim deserem. Doskonałe dla wielu podniebień Polaków.


Po zakończonym seminarium i degustacji wybranych win uczestnicy ochoczo ruszyli między stoliki zastawione butelkami z winem, oliwą i serami, by oddać się dalszej pasji doznań smakowych i konwersacji z licznie przybyłymi mieszkańcami Piemontu.

Do zobaczenia za rok.
Tomasz Noga, specjalista do spraw wina.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz