Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze.
Proponuję
stek t-bone z grilla.
Wystarczy
kawałek mięsa i trochę przypraw.
T
– bone to ulubiony stek Ameryki. Powoli i u nas znajduje
wielbicieli. Każdy kto spróbuje go raz, zakocha się w nim.
Nazwę
swoją zawdzięcza kości w kształcie litery „T”. Kość ta
dzieli stek na dwie części, z każdej strony kości jest inny
rodzaj mięsa: rostbef i polędwica.
- T – bone,
- pieprz,
- sól,
- oliwa,
- 3 łyżki masła,
- 2 ząbki czosnku,
- 2 gałązki tymianku,
Mięso
oprószyć solą i odstawić na pół godziny. Posmarować oliwą.
Na
patelni rozpuścić masło, dodać pokrojony czosnek i tymianek.
Chwilę gotować aby masło przeszło aromatem ziół. Trzymać w
cieple.
Mięso
kłaść na rozgrzanym ruszcie. Grillować pod przykryciem,
odwracając w połowie grillowania.
Czas
grillowania zależy od grubości mięsa.
Następnie
przełożyć do ciepłego masła z ziołami aby odpoczął. Stek
powinien odpoczywać około 2 - 4 minut.
Moje
steki miały grubość 2,5 cm, grillowałam je 4,5 minuty w wysokiej
temperaturze.
Mięso przełożyć na talerz, polać masłem z ziołami i oprószyć solą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz