wtorek, 16 września 2014

Bycze jądra – Ivo Violante - Europejski Festiwal Smaku.

Podczas Europejskiego Festiwalu Smaku w Lublinie, miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach/pokazie, w restauracji Arte del Gusto, z mistrzem kuchni włoskiej Ivo Violante. 
Bardzo cieszyłam się na to spotkanie, gdyż tematem głównym warsztatów miały być bycze jądra.
Przysmak, afrodyzjak … w niektórych budzące niechęć, odrazę...
Przez niektórych umieszczone na liście najbardziej obrzydliwych potraw świata...


Ja nie nastawiam się negatywnie/wrogo do nieznanych dań, zawsze staram podejść do sprawy pozytywnie. (Jedynym wyjątkiem są robaki – tych nie jestem w stanie tknąć. Nie czuje potrzeby ich próbowania).
Ivo Violante pokazał nam jak przyrządzić bycze jądra, przy okazji udzielając kilku cennych wskazówek.


Po pierwsze nie je się świeżych jader, powinny poleżeć około 14 dni.
Następnie należy je ugotować. My mieliśmy jądra ugotowane metodą sous-vide- ale, w wysokiej temperaturze i krótko – 180 stopni, chyba 10 minut (pamięć czasem zawodzi...). Oczywiście można je ugotować "normalnie".


Następnie należy zdjąć skórę.


Pokroić w plastry.


Panierować.


Usmażyć do zrumienienia panierki.


I zapiec.


Bycze jądra podane zostały z sosem grzybowym. No właśnie... Spróbowałam bez problemu i zasmakowały mi. Byłam zaskoczona ich smakiem, ale chyba w sumie bardziej czułam smak panierki i sosu grzybowego – było to bardzo smaczne.
Później spróbowałam – no, nie będę się chwali, jako jedyna z warsztatowiczek, jąder tylko ugotowanych, bez obsmażania....
Jak dla mnie, całkiem smaczny kawałek mięsa.


Następnie Ivo Violante przygotował nam prawdziwą włoską pizzę, 


oczywiście pieczoną w piecu opalanym drewnem..., z włoskich składników...


Zdecydowanie godna polecenia.





2 komentarze:

  1. Może i ja się kiedyś odważę spróbować. :D Z podrobów jem żołądki, wątróbkę, serduszka. Ale do reszty jakoś nie mogę się przekonać, przeraża mnie móżdżek np. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma się co bać ;) to naprawdę tylko "głowa", to tak jak z ostrygami, krewetkami... polecam przepisy na tak zwaną piątą http://www.krolestwogarow.pl/2014/11/5-cwiartka-podroby.html ćwiartkę

      Usuń