W
drugiej połowie sierpnia, w Grucznie odbył się Festiwal Smaku,
podczas którego, między innymi, podziwiałam wypiek gofrów/wafli
na gofrownicy z początku ubiegłego wieku.
To była taka sama gofrownica, jaką widziałam chwilę wcześniej w Grucznie :)
Urządzenie
przystosowane do kuchni węglowej.
Prosto
z Gruczna pojechałam do Swornegaci, miejscowości położonej wśród
lasów i jezior na Kaszubach. Wieś, która jest wspomniana w
dokumentach papieża Grzegorza X z 15 lipca 1272 roku.
W
2004 roku powstał tam Kaszubski Dom Rękodzieła Ludowego,
w którym
obejrzeć można narzędzia i sprzęty używane dawniej w
gospodarstwie domowym, przy uprawie roli oraz eksponaty sztuki
ludowej.
Tuz
obok budynku muzeum stoi piec chlebowy a obok niego kuchnia węglowa.
Do
Swornegaci przyjechałam na krótki wypoczynek, miałam oderwać się
od kuchni, garów....
No,
ale gdy ujrzałam to cudo... pewnie niektórzy mnie zrozumieją :)
Po
rozmowie z Panem Zbigniewem Chrapkowskim, kierownikiem Kaszubskiego
Domu Rękodzieła Ludowego, okazało się, że nie tylko mogę
skorzystać z kuchni ale również będę mogła upiec gofry na
starej, zabytkowej już, gofrownicy :)
To była taka sama gofrownica, jaką widziałam chwilę wcześniej w Grucznie :)
- 330 gram mąki,
- 500 ml mleka,
- 2 jaja,
- 6 łyżek oleju,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1 łyżeczka cukru,
- szczypta soli,
Gofrownicę
rozgrzać z obu stron. Posmarować tłuszczem – najlepiej smarować
olejem przy pomocy pędzelka (gofrownica musi być dobrze
posmarowana!),
na środek wylać trochę ciasta.
Gofrownicę zamknąć,
chwilę przytrzymać w tej pozycji, następnie odwrócić do góry
nogami. Piec... no właśnie, musimy wyczuć temperaturę.
Odwrócić,
otworzyć, wyjmować upieczone gofry.
Trzeba
wyczuć temperaturę pieczenia, jednak to ogień i nie można
nastawić pożądanej temperatury... Trochę zabawy przy pieczeniu
jest, ale później mamy nagrodę w postaci wspaniałych gofrów.
Ja
podałam gofry z prażonymi jabłkami.
Jabłka zrywałam w sadzie
starych odmian drzew owocowych, znajdującym się tuż obok
Kaszubskiego Domu Rękodzieła Ludowego.
- Jabłka,
- miód wielokwiatowy,
- cynamon
miałam pomocników :)
Jabłka
obrać, pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne. Do garnka
wlać odrobinę wody i wrzucić jabłka.
Dusić na małym ogniu, co
jakiś czas mieszając aby się nie przypaliły, do miękkości.
Doprawić cynamonem i miodem do smaku.
Gofry
można podać polane miodem,
z
malinami...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz