Podczas
Europejskiego Festiwalu Smaku w Lublinie, w ramach akcji "Cisowianka. Gotujmy zdrowo - mniej soli!".
Razem z czterema koleżankami
blogerkami Martą, Sylwią, Pauliną i Edytą pod okiem
Sebastiana
Gołębiewskiego przygotowywałyśmy potrawy kojarzone z miastami do
których są połączenia lotnicze z Lublina. Ja wybrałam Risotto
alla milanese z Mediolanu.
Gotowałyśmy na Moście Kultury.
Oczywiście
gotowałyśmy je bez użycia soli jako przyprawy. Sól bowiem była w
dodatkach, przyprawach. U mnie sól była z bulionu wołowego, sera
grana padano oraz z suszonej szynki włoskiej.
- 200g ryżu Arborio lub Vianole
- 1litr wywaru wołowego
- 1 mała cebula
- 50g szpiku wołowego
- 100g masła
- 150ml białego półwytrawnego wina
- 70-100g sera grana padano
- 2 szczypty szafranu
- kilka plastrów suszonej szynki włoskiej
Cebulę
pokroić w kostkę.
Szpik pokroić.
Smażyć dopóki szpik się nie
rozpuści.
Wsypać ryż i smażyć aż będzie szklisty. Wlać wino, gotować aż płyn odparuje. Następnie wlać około 150 ml bulionu, zagotować, dodać rozgnieciony w palcach szafran. Gotować, mieszając co jakiś czas drewnianą łyżką (nie metalową). Gdy płyn odparuje dodać kolejną porcję bulionu. Czynność powtarzamy aż ryż będzie gotowy. Ryż ma być miękki ale nie rozgotowany!
Zdjąć
garnek z ognia, dodać masło, wymieszać. Następnie dodać starty
ser, dokładnie wymieszać. Powinniśmy otrzymać kremową
konsystencję.
Podawać
z „chipsami” z szynki i sera grana padano.
Szynkę
pokroić w paski i smażyć na suchej patelni.
Na
suchą, rozgrzaną patelnię wyspać trochę startego sera i smażyć
aż się rozpuści, uważać aby go nie spalić.
Porcje degustacyjne dla publiczności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz