W
1290 roku została podarowana przez księcia pomorskiego Mściwoja II
arcybiskupom gnieźnieńskim. Miejscowa parafia św. Jana Chrzciciela
należy do najstarszych na Pomorzu, a pierwszy kościół powstał w
XIII wieku. Do połowy XVII wieku Gruczno było jedną z największych
wsi na Pomorzu.
W
tym roku po raz dziewiąty odbył się tam Festiwal Smaku.
My
uczestniczyliśmy w nim po raz pierwszy ( bardzo żałujemy tego co
straciliśmy przez te wszystkie minione lata ) i na pewno nie po raz
ostatni. Wyjechaliśmy z Warszawy bladym świtem. Droga o tej porze
minęła błyskawicznie i już około godziny 9 zaparkowaliśmy na
świeżo ściętym ściernisku - parkingu tuż koło zabytkowego
młyna.
Wokół
zabytkowego młyna na dość dużym terenie od samego rana rozstawia
się kilkaset stoisk.
Aleja wędlin, aleja miodów, aleja serów i win mówią same za siebie. Prócz tego plac centralny, ośla łączka i aleja slow food. Samo zwiedzanie, rozmawianie, degustowanie, kupowanie zajmuje kilka godzin.
Aleja wędlin, aleja miodów, aleja serów i win mówią same za siebie. Prócz tego plac centralny, ośla łączka i aleja slow food. Samo zwiedzanie, rozmawianie, degustowanie, kupowanie zajmuje kilka godzin.
Największym
miłym zaskoczeniem jest ilość osób uczestniczących w tym
wydarzeniu. Przez dwa dni festiwal odwiedza podobno 60 tysięcy
osób. Żadna z tych osób nie znalazła się tu przypadkowo. Trzeba
tu świadomie przyjechać kilkanaście, kilkadziesiąt, kilkaset
kilometrów.
Festiwal
jest miejscem gdzie spotykają się producenci najlepszych
tradycyjnych produktów, szefowie kuchni oraz my świadomi
konsumenci. Jest to niepowtarzalna okazja, aby w jednym miejscu
spróbować i ewentualnie kupić niektóre z kilkuset naturalnych,
unikatowych produktów.
Konkursy:
Miód Roku, Smak Roku, Turniej Nalewek oraz Turniej Kucharzy są
naturalnym uzupełnieniem festiwalu.
Jak co roku, w trakcie
Festiwalu Smaku w Grucznie odbył się Turniej Kucharzy, podczas
którego 9 zespołów kucharzy mistrzowie miało za zadanie
przygotować przystawkę z jesiotrem, oraz danie główne z użyciem
mięsa z daniela. Konkurs
organizowany jest przez organizowany
przez Akademię Molekularną Jeana Bosa.
Zwycięzcy
tegorocznego Turnieju
Kucharzy Polskiej Gastronomii:
Pierwsze miejsce,
Wojciech Rabiega i Magdalena Zaborowska-Kłosińska, Hotel
***SPA Tristan Restauracja Kobaltowa Kąty Rybackie.Drugie miejsce zajęli Krzysztof Szczepaniak i Maciej Winkler-
Hotel Camping Malta, Restauracja Rycerska Poznań
Trzecie miejsce, Dawid Konior i Albert Kempys- Restauracja Galeria BLU Bielsko-Biała
Nagrodę VIP za „Najlepsze Smak” otrzymali Piotr Huszcz i Marcin Repecki- Hotel Restauracja PIANO, Lublin.
Festiwal
jest jedynym tej rangi wydarzenie w Polsce rekomendowane przez Slow
Food, prestiżową międzynarodową organizację zajmującą się
ochroną kultury smaków.
W ramach kampanii Trzy Znaki Smaku na scenie amfiteatru w Grucznie pokazy kulinarne prowadził Grzegorz Łapanowski. W specjalnej alejce można było spróbować i kupić produkty oznaczone znakami europejskiego systemu ochrony produktów regionalnych i tradycyjnych Trzy Znaki Smaku.
Impreza
zorganizowana jest bardzo sprawnie. Służby porządkowe,
informacyjne, zaplecze sanitarne, parkingi działały bez zarzutu.
Jedyna prośba do organizatorów o zorganizowanie ogólnodostępnego
dostępu do internetu (sieci komórkowe omijają teren festiwalu).
Byliśmy
w tym roku na festiwalu po raz pierwszy ale na pewno nie ostatni.
Kto nie był niech już szykuje się na koniec sierpnia w przyszłym
roku - naprawdę warto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz