czwartek, 27 listopada 2014

Indyk pieczony


  • Indyk,
  • 1 łyżka soli,
  • 1,5 łyżki tartego imbiru,
  • 4 rozgniecione torebki kardamonu,
  • skórka otarta z 2 pomarańczy,
  •  
  • 2 kostki masła,
  • skórka cienko obrana z 2 pomarańczy,
  • 4 torebki kardamonu
  •  
  • 2 pomarańcze,
  • 4 goździk,
  • 4 torebki kardamonu
Indyka oczyścić, usunąć resztki piór, obciąć kuper (ja go wyrzucam), skrzydła i szyję – można z nich ugotować krupnik.
Masło zagotować w garnuszku, zdjąć pianę z wierzchu, przecedzić przez bawełnianą ściereczkę. Do przecedzonego masła włożyć skórkę z pomarańczy, rozgnieciony kardamon, zagotować i odstawić aby masło przeszło aromatem pomarańczy i kardamonu.


Wyjąć z nóg ścięgna – trochę czasu zmarnujemy, ale potem będzie śmiało można jeść udka, które będą delikatne i nie będą przeszkadzały twarde ścięgna.
W każdym udku powinno być 9 ścięgien.
Mocno naciskając od góry - złamać mostek.
Natrzeć solą wymieszaną z imbirem i kardamonem odstawić w chłodne miejsce, najlepiej do następnego dnia.
W pomarańcze wbić goździki i kardamon.
Indyka umyć, osuszyć.
Masło podgrzać. Ciepłym masłem szprycować (przy użyciu strzykawki z igłą) pierś indyka. Strzykawkę wbijamy od góry, pionowo w dół, wówczas masło nam nie wypłynie z piersi podczas pieczenia, a indyk będzie wspaniale soczysty.


Resztą masła wysmarować indyka, skórki ułożyć na wierzchu.
Do środka włożyć pomarańcze.
Indyka ułożyć w brytfance.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 stopni.
Po 20 minutach zmniejszyć temperaturę do 180 stopni. Piec aż temperatura wewnątrz piersi osiągnie 71 stopni.
Wyłączyć piekarnik, indyka zostawić aż temperatura wewnątrz indyka osiągnie 75 stopni. Wyjąć go i odstawić na około 10 minut aby odpoczął.
W trakcie pieczenia polewać wytworzonym sosem.


Polecam stosowanie termometru do pieczenia. Jest to naprawdę wygodniejsze i zawsze mamy pewność, że mięso zostało upieczone.
Wielokrotnie przekonałam się, że przeliczniki -waga indyka na godziny pieczenia, nie sprawdzają się.


Polecam również inną wersję indyka pieczonego z pomarańczami.


1 komentarz: