Podczas
degustacji można było zapoznać się z bogatą ofertą 27
producentów wina z całego terytorium Włoch: od słonecznej Sycylii
po śniegi Tyrolu.
Spośród
dostępnych win szybko w oko wpadał stolik oznaczony numerem 12 z
winami od Marchesi di Barolo. Można tu było odkryć ciekawe smaki w
Gavi del Comune di Gavi ’13, które było idealnym wstępem do
Barbery del Monferrato Maria 2012. To wino charakteryzowało się
żywym i lśniącym rubinowo-czerwonym kolorem, zdecydowanym owocowym
aromatem, z nutami dzikiej jagody, porzeczki i wiśni oraz przyjemnym
i długim posmakiem. Idealnie komponowałoby się z pieczonym lub
gotowanym mięsem czy też makaronami np. autorstwa Joanny.
Najciekawsze
wino oczywiście było na koniec, czyli Barolo Tradizione 2008.
Głęboki czerwony kolor, dobrze zharmonizowane taniny wraz z
owocowymi aromatami to świetna propozycja na teraz dla
niecierpliwych, lub idealny moment do zakupu i odłożenia w piwnicy
dla kolekcjonerów.
Kolejnym
stolikiem, przy którym warto było zatrzymać się na dłużej były
wina Piandaccoli, a które są obecne w Polsce za pośrednictwem
importera Krople Wina. Do degustacji wybrano świetne Chianti
Clasicco Riserva Cosmus 2011 oraz dwa inne wina o dość tajemniczo
brzmiących nazwach In Primis 2011 oraz Maiorem 2011. Obydwa wina
powstały w większości z odmiany Sangiovese, jednakże pozostała
część proporcji została uzupełniona zupełnie nieznanymi
lokalnymi odmianami winogron, o których nawet apelacja nie wspomina.
Dlatego mimo swojego wybitnego charakteru i niespotykanych walorów,
wina mają klasę tylko wina regionalnego IGT, co nie przeszkadza, by
zaliczyć je kategorii Supertoscanów.
By
nie rozpisywać się za dużo warto nadmienić, że podczas
degustacji można było skosztować wielu win musujących, owocowych
Primitivo, mineralnych Pinot Grigio itd. Ogromnym powodzeniem
cieszyło się przepyszne rocznikowe Prosecco z Villa Sandi –
Cartizze V. La Rivetta. Jeśli nadmienię, że wino sprzedawane jest
w bardzo oryginalnej, beczułkowatej formie butelki – prezent na
Gwiazdkę mamy gotowy. A jak mówi ludowe porzekadło – „ …święta
już za pasem”.
Gambero
Rosso – do zobaczenia za rok.
Tomasz
Noga, specjalista do spraw wina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz