Kurczak kukurydziany (niemiecki kikok, francuski maispoulard) „pojawił” się 20 lat temu w Nadrenii Północnej – Westfalii.
Kurczaki karmione są paszą składającą się w 50% z kukurydzy i 50% z pszenicy.
Kurczaki przybywają na wadze wolniej. Ich mięso jest bardziej soczyste, delikatne i „słodkie”. Wyróżnia je żółto pomarańczowa barwa.
Kurczakom nie podawane są hormony wzrostu ani antybiotyki, dzięki czemu mięso jest o wiele zdrowsze.
- 4 nogi z kurczaka kukurydzianego*,
- skórka otarta z 1 cytryny,
- 1 pomarańcza,
- gałązka tymianku,
- sól,
- 6 łyżek masła,
- 1 -2 łyżeczki miodu tymiankowego lub lipowego,
Skórkę
z pomarańczy zetrzeć, pomarańczę obrać, podzielić na cząstki.
Nogi
kurczaka oczyścić, oprószyć solą, skórką z pomarańczy i
cytryny.
W
formie do pieczenia ułożyć połowę masła, na nim położyć nogi
kurczaka, przykryć resztą masła.
Wokół
ułożyć cząstki pomarańczy i tymianek.
Wstawić
do piekarnika nagrzanego do 200 stopni, po 15 minutach zmniejszyć
temperaturę do 180 stopni. Piec około 25 minut, aż kurczak będzie
miękki a skórka ładnie przyrumieniona.
Podczas
pieczenia, co jakiś czas polewać mięso sosem wytworzonym podczas
pieczenia.
Upieczone
nogi kurczaka przełożyć na talerzu i trzymać w cieple. Sos z
pieczenia przetrzeć przez sito, tłuszcz zlać. Zagotować, doprawić
do smaku miodem (ja użyłam miód tymiankowy, ale może być
lipowy).
Do
kurczaka polecam Giro Blanc Qba
z winnicy Kühling-Gillot.
Wytrawny kupaż Rieslinga, Scheurebe i Rivanera.
W nosie zdecydowanie cytrusowe z wiodącą nutą żółtego
grejpfruta. W ustach rześkie, o orzeźwiającej kwasowości
i z delikatnie pikantną nutą na finiszu.
49,00 brutto
poleca
Wojciech Kielanowski, doradca klienta
Wino
dostępne w restauracji roku 2013 według czytelników dodatku GW -
Gazety Stołecznej, wine bar Jung&Lecker.
Pomarańcze wyglądają bardzo ciekawe, wypróbuje przez weekend twój przepis :)
OdpowiedzUsuńpolecam i czekam na relację :)
UsuńZaintrygowałaś mnie tym kurczakiem :)
OdpowiedzUsuńNa pewno go zrobię.
polecam, jest zupełnie inny, warto spróbować :)
Usuń