Na początku lutego, w Le VictoriaBrasserie Moderne w hotelu Sofitel Warsaw Victoria, gościł Olivier Nasti.
Olivier
Nasti prowadzi odznaczoną 2 gwiazdkami Michelin restaurację Le
Chambard w Kaysersbergu, w północno-wschodniej Francji. W 2007
r. został uhonorowany prestiżowym tytułem Un des Meilleurs
Ouvriers de France.
Miałam
przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z Olivierem Nasti, podczas
którego, Szef opowiadał o swojej pasji, miłości do gotowania i
jajku.
Dla
Oliviera jajko stanowi obowiązkowy punkt menu,
z którym przechodzi przez wszystkie
pory roku.
W
czasie gdy tworzył swoją pierwszą kartę, we Francji pracował
chemik Hervé
This
(autor książek na temat chemii w kuchni, między innymi „Kuchnia
i nauka” oraz „Odkrycia kulinarne”), który przedstawił
informacje o technikach gotowania jajka.
W temperaturze 64ºC białko zaczyna koagulować – gęstnieć.
Gdy osiągnie 75ºC przechodzi w nieprzezroczystą białą galaretowatą masę, która nie posiada zdolności do zachowania nadanej jej formy.
W 80ºC białko twardnieje.
Żółtko zaczyna koagulować w temperaturze powyżej 81º.
Technika gotowania jajka spodobała się Olivierowi i zainspirowała go do wykorzystania go, jako swojego rodzaju wizytówkę.
Teraz, w okresie zimowym podawane jest jajko z langustynką, później będzie ze szparagami, czarnymi truflami. Zawsze znajdzie się produkt sezonowy, z który tak przygotowane jajko „zagra”, tworząc ciekawe, niebanalne i smaczne danie.
I
właśnie podczas spotkania Victorii przedstawił nam jeden ze
swoich sposobów na jajko.
Jajko gotowane w 64 stopniach.
Żółtko wyjęte,
przykryte musem cytrynowym,
następnie ubitym i upieczonym białkiem i
podane z sosem z langustynki.
Żółtko
w tym daniu jest na pograniczu twardości, jego konsystencja jest
zaskakująca i bardzo, bardzo smaczna, co sprawdziłam osobiście :)
zdjęcia Where's The Food, Victoria i królestwo garów
Coś niezwykłego! :) pierwszy raz coś takiego widzę!
OdpowiedzUsuń