- 3 plastry wołowiny: rostbef, ligawa, udziec (u mnie ligawa),
- 3 duże lub 6mniejszych plasterków boczku wędzonego,
- 6 połówek pomidorów suszonych z oliwy,
- 6 filecików anchois,
- 3 łyżki pesto ze szczypiorku czosnkowego*
- 18 kaparów,
- ognista mieszanka przypraw**
- pieprz kolorowy,
- sól,
- mąka do oprószenia zrazów,
- oliwa do smażenia,
500 ml bulionu warzywnego (najlepiej domowy),
Rozbić
mięso tłuczkiem na cienkie płaty, szczególnie należy zwrócić
uwagę na brzegi. Najlepiej tłuc przez folię spożywczą – na
desce ułożyć folię, na niej mięso, z wierzchu przykryć folią.
Pomidory
obrać ze skórki i pokroić w paski.
Każdy
płat mięsa smarować łyżką pesto, na nim układać po 2 fileciki
anchois, 6 kaparów, pomidory. Oprószyć mieszanką przypraw i
świeżo zmielonym pieprzem.
Boki
zrazów z dwóch stron zawinąć do środka (około 1,5 cm) a
następnie zwinąć wzdłuż tych podwiniętych boków. Spinać je
szpilką do zrazów, wykałaczką lub związywać nitką.
Oprószyć
mąką. Obsmażać na niewielkiej ilości rozgrzanej oliwy ze
wszystkich stron na rumiano.
Podsmażone
zrazy przełożyć do naczynia do zapiekania. Wlać bulion warzywny,
przykryć i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około
godzinę, aż zrazy będą miękkie. Po około 40 minutach zajrzeć,
w razie potrzeby dolać bulionu lub wody.
Podawać
z kuskusem.
*może
być pesto z czosnku niedźwiedziego lub z bazylii
**
mieszanka przypraw Kamis,
Do zrazów polecam Gewürztraminer halbtrocken Rappenhof (w ZADNYM WYPADKU CZERWONE WINO).
Wino wytwarzane ze starego, klasycznego szczepu winogron, znanego od 1500 lat.
W nosie i ustach egzotycznie korzenne z dominującym liczi, rodzynką i delikatnymi warzywnymi nutami.
49.00 brutto
poleca
Wojciech Kielanowski, doradca klienta
Wino
dostępne w restauracji roku 2013 według czytelników dodatku GW -
Gazety Stołecznej, wine bar Jung&Lecker.
Na hasło "królestwo garów" 5% zniżki :)
Wygląda przepysznie, bardzo ładnie podane!
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :)
Usuń