- 1 kg małży,
- 5 łyżek oliwy,
- 200 g szalotki,
- 3 ząbki czosnku,
- 1 chili,
- 1 trawa cytrynowa,
- 3 listki limonki,
- 400 ml soku pomidorowego,
- 200 ml wina białego półwytrawnego,
- sól,
- cukier,
- pietruszka lub kolendra,
- opakowanie ciasta francuskiego,
- 1 białko.
Wyszorować
szczoteczką mule, usunąć wąsy. Wyrzucić muszle otwarte, które
nie zamykają się po postukaniu w nie oraz muszle połamane.
Szczególnie
trzeba zwrócić na dokładne mycie muli nie pochodzących z hodowli,
gdyż są bardziej zapiaszczone od hodowlanych.
Szalotkę
posiekać, poddusić na oliwie z dodatkiem szczypty cukru i soli.
Następnie dodać posiekany czosnek, posiekaną trawę cytrynową
oraz listki limonki, dusić razem około 2 minut. Wlać sok
pomidorowy i dusić aż sos zgęstnieje. Wlać wino, zagotować.
Sos
przelać do formy do zapiekania, włożyć mule, posypać natką
pietruszki lub kolendrą. Ciasto francuskie rozwałkować tak, aby
było trochę większe od formy do zapiekania. Rant formy posmarować
rozmąconym białkiem. Całość przykryć ciastem.
Wstawić
do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 15-20 minut, aż ciasto się
zrumieni.
Całość
postawić na stole i dopiero rozciąć ciasto. Z wnętrza uniosą się
aromaty, które pobudzą nasze kubki smakowe... ;)
Bardzo oryginalny pomysł, pierwszy raz spotkałam się z takim przepisem na mule!
OdpowiedzUsuńmoje pierwsze spotkanie z małżami, to był bardzo podobny przepis :)
Usuń