- 4 karczochy,
- 2 cytryny,
- 2 ząbki czosnku w łupinie,
- 2 szalotki w łupinie,
- 2 listki laurowe,
- ziele angielskie,
- 2 gałązki rozmarynu,
- 4 pomidorki koktajlowe,
- 0,5 łyżki soli morskiej,
- 200ml oleju z pestek winogron,
- 100ml oliwy z oliwek,
- 80 ml octu balsamicznego,
Podczas obierania karczocha, należy smarować go sokiem z cytryny, w innym przypadku bardzo szybko nam ściemnieje.
Karczochy umyć, ściąć ostrym (najlepiej ząbkowanym) nożem liście (odciąć mniej więcej 2/3 kwiatu).
Odciąć łodygę z podstawą.
Następnie ściąć liście na około, do miękkiej jasnej części.
Usunąć „włoski”, pręciki.
Serce karczocha włożyć do zimnej wody z sokiem z cytryny, aby nie ściemniało.
Do garnka wlać olej i oliwę, dodać rozmaryn, sól, rozgnieciony czosnek i przyprawy. Podgrzać do temperatury 80 -100 stopni Celsjusza.
Dodać serca karczochów, a następnie pomidorki.
Gotować, nie dopuszczając do podniesienia temperatury. Po około 20 minutach dodać ocet. Gotować jeszcze 5 minut.
Wyjąć rozmaryn.
Karczochy i pomidorki przełożyć do wyparzonych słoiczków, zalać olejem. Zakręcić.
Odstawić do ostudzenia.
Jeżeli chcemy aby postały dłużej należy je pasteryzować.
Na zaproszenie Frisco.pl, miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach, podczas których oswajaliśmy się z karczochami.
Przewodnikiem po świecie karczochów był Witek Iwański.
Witek Iwański Szef kuchni restauracji Aruana w Hotelu Navil w Serocku, laureat Prix au Chef de L’Avenir, nagrody przyznawanej przez Międzynarodową Akademię Gastronomiczną.
Warsztaty odbyły się w Studio kulinarnym Smolna 8.
Zdjęcia Joanna Matyjek i królestwo garów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz