Lato już minęło a wraz z nim ciepłe dni... pozostało już tylko po nich wspomnienie...
Teraz siedząc przy
kominku można tylko
powspominać pewien letni weekend – basen, dobre jedzenie i miłe
towarzystwo...nie, nie gdzieś w jakichś odległych rejonach, a
prawie w centrum Warszawy, w Novotel Warszawa Airport. Było to już
nasze drugie
spotkanie.
W
pewien sierpniowy weekend umówiliśmy się z kilkoma blogerami na
wypoczynkowo-kulinarny wypad. Skorzystaliśmy z uprzejmości
Pawła Deruckiego Kierownika Gastronomii, który nas zaprosił a
Piotr Lasecki Szef kuchni pięknie ugościł, przy okazji zdradzając
nam sekrety swojej kuchni.
Po
błogim lenistwie na basenie, zostaliśmy ugoszczeni kolacją w
hotelowym ogrodzie. Wszystkie dania zostały przygotowane na grillu,
do nich pełen wybór sałatek i sosów
(mix sałat, sałatka
ziemniaczana z cukinią i chorizo, sos tzatziki, BBQ, salsa
mexicana).
Pstrąg
z rozmarynem,
szaszłyk
z piersi kurczaka z warzywami,
papryka
nadziewana ratatouille warzywnym,
ziemniaki
zapiekane z boczkiem,
marynowany
w musztardzie dijone schab karkowy z konfiturą cebulową,
rostbef
brazylijski,
żeberka
w sosie BBQ,
Uzupełnieniem
dań były wina przygotowane przez firmę Amka
Sp. z o.o., dobrane
przez Mirosława Borkowskiego.
Następnego
dnia przed śniadaniem wypiłam kawę, którą przygotowałam w
ekspresie znajdującym się na wyposażeniu pokoju. Dla osób
spieszących się, żyjących w biegu czekają kubki jednorazowe –
można zrobić kawę „na wynos” i wypić ją w drodze na
spotkanie lub na lotnisko.
Gdy spokojnie wypiłam kawę, wymoczyłam w basenie, spotkaliśmy się na śniadaniu.
I
tu słyszałam plotki o jajecznicy z pudełka – muszę niestety te
plotki zdementować, sama widziałam jajka, z których jajecznica
jest przygotowywana. Prawdziwe jajka o d prawdziwej kury.
Po śniadaniu udaliśmy się do kuchni, gdzie uczestniczyliśmy w przygotowaniu kilku dań z nowego menu, które oferuje
międzynarodowe potrawy przygotowane w oparciu o zbilansowaną dietę (dobór naturalnych produktów i rekomendowanych dostawców), dania bezglutenowe oraz wegetariańskie (część z propozycji dostępna jest również w usłudze room-service). W menu znajdują się dania rozpoznawalne na całym świecie, tak aby każdy z gości mógł poczuć się „bezpiecznie” i wybrać znane mu danie, ale również spróbować dań z Polski.
Zaczęliśmy oczywiście od klasyki, czyli od tatara z wołowiny.
Później, przygotowaliśmy gazpacho – czyli hiszpański chłodnik, wywodzący się z Andaluzji
Przebojem okazał się kaczka shischimi (japońska przyprawa) z sosem mandarynkowym. Wspaniałe, delikatne mięso (kaczka przygotowana metodą sous vide) z sosem mandarynkowym.
Kolejnym daniem był stek z antrykotu marynowany w gorzkiej czekoladzie z chili. Kilka dni później, zainspirowana tym daniem, przygotowałam karkówkę z czekoladą z grilla.
Ostatnim zaprezentowanym daniem była makaron pene z sosem cacio e pepe.
W
jesienne, nie tylko, weekendy można wpaść do Novotel Warszawa
Airport i korzystając z ostatnich promieni słońca posiedzieć w
hotelowym ogrodzie delektując się smaczną kuchnią.
A
przy niepogodzie, w czwartkowe wieczory posłuchać muzyki na żywo,
testując hotelowe menu.
O spotkaniu napisały również:
Joasiu, wielkie dzięki raz jeszcze za wsaniały czas. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńPaweł Derucki
Kierownik Gastronomii