Kaczka
miękka, delikatna, nie przesuszona. Rozpływająca się w
ustach...Taką kaczkę możemy otrzymać piekąc ją w niskiej
temperaturze.
Kaczkę
dokładnie umyć i osuszyć. Odciąć kuper i szyję. Ułożyć na
grzbiecie. Natrzeć solą i przyprawami i odstawić na 2 godziny.
Jabłka
obrać, pokroić na ćwiartki lub szóstki, wyjąć gniazda nasienne.
Wymieszać z 2 łyżkami tymianku lub majeranku oraz miodem.
Do
środka kaczki włożyć część jabłek.
Do
pozostałych jabłek wlać wino, zamieszać i odstawić.
Do
naczynia do pieczenia (u mnie żeliwna gęsiarka), włożyć kaczkę,
przykryć. Wstawić do zimnego piekarnika. Włączyć grzanie do 120
stopni. Po dwóch godzinach odlać 2/3 tłuszczu, wokół kaczki
ułożyć pozostałe jabłka.
I
piec dalej pod przykryciem, temperaturę w piekarniku zmniejszyć do
100 stopni.
Piec
dalej 2 godziny.
Podałam
z kluskami drożdżowymi kładzionymi.
- kaczka,
- sól,
- pieprz,
- tymianek lub majeranek,
- 1,5 kg jabłek (szara reneta),
- 2 łyżki miodu wielokwiatowego,
- 150 ml wina białego półsłodkiego,
bardzo smaczna, jesienna propozycja :)
OdpowiedzUsuń