Jak
to zwykle bywa są tam wina dobre, bardzo dobre, ale również
przeciętne. Wydaje mi się, że francuska oferta zaczyna być trochę
„ nudna” powtarzalna, jeśli chodzi o typy, smaki. Poza Francją
istnieją też inne kraje i regiony gdzie robi się dobre wina.
Przydałoby się trochę różnorodności.
Do
musu z koziego sera na sałatce z cykorii i kiełków, Michał Jancik
sommelier Lidla poleca Domaine Michaut Chablis 1-er Cru 2014
(69,99 zł). I jest to wybór bardzo dobry. Wino jest przyjemnie
i bardzo smaczne. Nos jest złożony, wyczuwamy w nim nuty trawiaste,
przyprawy, drożdże, zielone jabłko. Wino ma dobrą ostrą
kwasowość. Usta są pełne a finisz długi. Podawać w temperaturze
10- 12 stopni do owoców morza i białych mięs.
Domaine
de Ménard Côtes de Gascogne L’Or Marine 2014 (19,99 zł) –
Biorąc pod uwagę cenę, wino to niewątpliwie ma szansę zostać
hitem tej oferty. Nos jest bardzo intensywny, dominują owoce
tropikalne, gruszki, melony. Usta są zaskakująco świeże i
rześkie. Spora kwasowość jest przełamana delikatnym cukrem.
Kupować (za tą cenę zdecydowanie warto) i poczekać do lata.
Michał Jancik polecał nam to wino do julienne z salami z penne, z
suszonymi pomidorami i szczypiorkiem.
J.
P. Muller Alsace Grand Cru Mambourg Gewurztraminer 2012 (49,99
zł) Nos to klasyka gatunku. Eksplozja słodkich wręcz
duszących aromatów różanych i owoców liczi. Smak niestety
rozczarowuje. Wino jest płaskie, jednowymiarowe brak mu wyrazistości
i charakteru. 50 zł na pewno można wydać lepiej. Polecane do sera
camembert z chutnejem z marakui i ananasa.
Z
win czerwonych najbardziej smakowały nam:
Les
Chanussots Bourgogne Pinot Noir 2012 ( 29,99 zł) W nosie
dominują soczyste aromaty wiśniowe, czereśniowe, truskawkowe. Usta
przyjemnie owocowe z delikatną taniną i przyjazną kwasowością.
Dobra cena.
Château
Cablanc Bordeaux Supérieur 2010 (23,99 zł) Intensywny nos z
aromatami czerwonej porzeczki I wiśni. Usta ze sporą ilości tanin,
ale są to taniny przyjemnie krągłe. Kwasowość umiarkowana.
Przyjazne wino za rozsądną cenę.
Château
de Carles Fronsac 2008 (49,99 zł) Nos jest bardzo intensywny
wręcz gęsty. Znajdujemy tu aromaty śliwek, czerwonych owoców,
ziół. Jest dobrze zrównoważone. Taniny są przyjemne nienachalne.
Idealne na świąteczny obiad. Zdecydowanie dekantować przed
podaniem.
Châteauneuf-du-Pape
Cuvée des Félibres 2011 (89,99 zł) W nosie dominują
intensywne mocne aromaty owocowe. Smak intensywny ze sporą ilością
garbników. Mocno skoncentrowane. „Duże” wino na „duże”
okazje. Jednak cena zniechęca- w podobnej cenie można już szukać
i znaleźć ciekawsze propozycje. Polecane do piersi kaczki na
sałatce z papai i mango.
Degustowałem
na zaproszenie Lidl Polska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz