Chruścik lany, chrust lany, faworki lane - przepis z okresu wojny, lub tuż powojennego.
Bardzo
prosty przepis, szybki w przygotowaniu, a składniki dostępne w
każdym domu.
Potrzebne
tylko jajka, mąka i tłuszcz do smażenia. No i cukier do posypania
lub miód do polania :)
Mąkę
wsypać do miseczki, dodać żółtka i wymieszać na jednolitą masę
dodając mleko. Powinniśmy otrzymać ciasto gęściejsze niż na
naleśniki.
Dodać
wanilię lub ekstrakt waniliowy (czy skórkę cytrynową), wymieszać.
Białka
ubić na sztywną pianę. Delikatnie wymieszać z ciastem.
W
garnku rozgrzać tłuszcz.
Lać
do niego ciasto przez lejek (ja przekładam ciasto do worka
cukierniczego) „sznureczkiem” poruszając lejkiem spiralnie.
Powstaną wówczas jak gdyby gniazdka.
Ja
smażę mniejsze ciasteczka, bardziej poręczne.
Gdy
zrumienią się z jednej strony, odwrócić i zrumienić drugą
stronę.
Wyjmować
na półmisek przykryty ręcznikiem papierowym, następnie posypać
cukrem pudrem lub polewać miodem.
Najlepsze
są świeże, one nie lubią zbyt długo stać.
- 60 g mąki pszennej,
- 2 jajka,
- mleko (około 50-70 ml),
- wanilia (ekstrakt waniliowy, skórka otarta z cytryny...),
- cukier puder (lub miód),
- 200 g smalcu (smalec można zastąpić olejem ryżowym)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz