- Udziec sarny (u mnie około 700 g),
- 100 g słoniny (u mnie solona),
- 6 jagód jałowca,
- 7 ziaren pieprzu czarnego,
- 3 ziarna ziela angielskiego,
- 1 listek laurowy,
- sól
Oczyścić
mięso ze zbędnych błon i ewentualnych przyległości. Można zalać
serwatką na noc, ale jeżeli mamy mięso z młodej sarny nie jest to
konieczne.
Przyprawy
zemleć.
Słoninę pokroić w słupki.
Mięso
związać mocno sznurkiem nadając ładny kształt. Następnie
ponacinać w głąb i naszpikować słoniną.
Mięso
natrzeć przyprawami
Resztę
słoniny pokroić w kostkę i wytopić z niej tłuszcz.
Obsmażyć
mięso na wytopionym tłuszczu, ze wszystkich stron na rumiano.
Następnie
przełożyć udziec do naczynia do zapiekania. Wlać tłuszcz ze
smażenia. Wbić termometr w środek mięsa. Przykryć i wstawić do
piekarnika nagrzanego do 120 stopni.
Piec
aż mięso osiągnie temperaturę 66 stopni.
Wyjąć
i odstawić na parę minut aby odpoczęło.
Można
podawać na zimno lub ciepło.
Podałam
z rydzami* smażonymi na maśle.
*rydze
mrożone
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz