O to, kto zaczął wytwarzać wódkę, jako pierwszy trwa wieloletni spór. Rosjanie twierdzą, że to oni my natomiast, że to nasz Polski specjał.
Alkohol można wyprodukować tak naprawdę ze wszystkiego, co zawiera cukier. Na szczęście Unia Europejska ustaliła, że na każdej butelce wódki, która nie jest wyprodukowana ze zboża, ziemniaków lub melasy buraczanej musi być napisane na etykiecie, z jakiego surowca jest zrobiona.
W Polsce najwięcej wódki produkuje się z żyta, w Rosji z pszenicy. W Polsce popularna jest też wódka z ziemniaków, choć w Rosji ten surowiec nie cieszy się uznaniem.
Najszlachetniejszym produktem do produkcji spirytusu są jednak ziemniaki. Ich wadą jest zdecydowanie mniejsza wydajność niż w przypadku zboża. Ze 100 kg ziemniaków można uzyskać jedynie 8- 10 litrów spirytusu, ze zboża wielokrotnie więcej.
Do produkcji używa się wyselekcjonowanych gatunków ziemniaka o wysokiej zawartości skrobi, co nadaje tej wódce delikatny łagodny smak. Zwyczajowo wódka produkowana jest z ziemniaków zbieranych na jesieni. Ale można też inaczej, wódka „Młody Ziemniak” powstaje jak nazwa wskazuje z ziemniaków zebranych w czerwcu i lipcu. Specjalne odmiany hodowane są na Podlasiu. Jedna butelka to 50 młodych ziemniaków. Dzięki temu zachowuje naturalny bukiet i harmonijny smak młodego ziemniaka. Jest to wódka rocznikowa. Każdy rocznik, jak wino smakuje nieco inaczej.
Polska jest pierwszym producentem wódki w Unii Europejskiej, a czwartym na świecie. I właśnie, dlatego że Francuzi szczycą się koniakiem, Szkoci whisky, Włosi grappą a Amerykanie burbonem a my mamy doskonałe wódki- najbardziej rozpoznawalny za granicami polski produkt, powstał Dom Wódki. Jeśli dodamy do tego wspaniałe produkty regionalne, to mamy doskonały pomysł na restaurację łączącą to, co mamy najlepsze. W restauracji Eliksir możemy spróbować doskonałych połączeń smakowych potraw serwowanych przez szefa kuchni Michała Tkaczyka z wysokogatunkowymi alkoholami.
O czym miałam możliwość się przekonać podczas spotkania w Dom Wódki & Vodka Atelier, przy ulicy Wierzbowej w Warszawie, na zaproszenie właściciela Piotra Popińskiego.
Spotkanie „Wódka i ziemniak – szlachetna para” oczywiście było poświęcone wódce (z ziemniaka) i ziemniakowi.
Mieliśmy możliwość spróbowania kilku dań z dobraną do nich wódką. Do każdego dania inna wódka. Okazuje się, że wódki różnią się między sobą smakiem!
Każde danie było przygotowane z odpowiedniej odmiany ziemniaka, o co zadbał Krzysztof Korolewicz dyrektor spółki Europlant.
Przystawka:
carpaccio ziemniaczane - ziemniaki Belana, kawior z leśnych grzybów, bekon, emulsja ziołowa i Dwór Artusa (wysokiej klasy wódka ziemniaczana).
Belana należy do grupy kulinarnej A, czyli jest ziemniakiem sałatkowym. Ziemniaki twarde, zawierające niewiele skrobi, przez co po ugotowaniu nie rozpadają się, są zwięzłe. Można je kroić w plastry.
Zupa:
krem ziemniaczany Bellarosa z kiszoną kapustą, skwarki, pianka kminkowa i wódka Palace.
Bellarosa należy do grupy kulinarnej B, czyli jest ziemniakiem ogólnoużytkowym, zawierającym więcej skrobi niż ziemniaki typu A.
Pod widelcem się rozgniatają.
Danie główne:
zraz wołowy - polędwica sezonowana, ziemniaki Vineta ze śledziem, boczek sous vide, mus z ogórków z Hajnówki, konfitura z czerwonej cebuli, sos tymiankowy i wódka Młody Ziemniak 2014 (powstaje z ziemniaków odmiany Dukat zebranych w czerwcu, na Podlasiu).
Vineta ziemniak typu AB, sałatkowy, wszechstronnie użytkowy.
Deser:
knedla ze śliwką – pieczona knedla z ziemniaków Marabel, śliwka, jabłko, lody z wiśni i buraka i wódka J. A. Baczewski Jeżynówka.
Marabel ziemniak typu B, ogólnoużytkowy.
Pierwszy raz spotkałam się z dobieraniem wódki do konkretnych dań, było to dla mnie sporym zaskoczeniem. Niby wódki różnią się od siebie, ale jakoś nigdy nad tym się nie zastanawiałam. Wizyta w Domu Wódki, skłoniła mnie do innego spojrzenia na wódkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz