Stary
przepis, z książki „Najnowszej Kuchni wytwornej i gospodarskiej” Marty
Norkowskiej, z 1904 roku.
Według przepisu puree, ja podałam jako sos.
Nie wygląda, szczególnie na zdjęciu, ale zdecydowanie nadrabia smakiem.
Nie wygląda, szczególnie na zdjęciu, ale zdecydowanie nadrabia smakiem.
W
oryginalnym przepisie nie ma podanej dokładnej receptury, ilość poszczególnych
składników musiałam sama ustalić.
- 500 g pieczarek,
- 80 g masła,
- sos beszamelowy:
- 50 g masła,
- 50 g mąki pszennej,
- 250 ml mleka,
- 250 ml bulionu (drobiowy, warzywny),
- 2 żółtka,
- 50 – 100 ml mleka,
- garść świeżo startego parmezanu,
- sól,
- pieprz,
Obrane
i umyte pieczarki pokroić, włożyć do garnka z masłem, lekko posolić, dodać
trochę pieprzu i dusić do miękkości. Zmiksować i przetrzeć przez sito.
Przygotować
sos beszamelowy: Na patelni rozpuścić masło, dodać mąkę, przesmażyć. Nie
rumienić. Powoli wlewać mleko z bulionem
mieszając, tak aby nie powstały grudki. Mieszając gotować do
zagęszczenia.
Żółtka
rozbełtać z mlekiem, wlać, ciągle mieszając do sosu.
Zagotować.
Dodać parmezan.
Do
sosu dodać przetarte pieczarki, zagotować. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Podawać
do mięsa: cielęciny, wieprzowiny, dziczyzny. Podałam z karkówką z grilla.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz