Zupa owocowa to przeważnie „kompot z kluskami” – gotuje się kompot, dodaje kluski/makaron i gotowe.
Ale zupę owocową, zupę z wiśni można przygotować inaczej.
Przepis na zupę z wiśni, taką nie z kompotu, natrafiłam w książce z przełomu XIX/XX wieku. Niestety nie znam autora, ani dokładnego roku wydania książki - jest niekompletna.
Wiśnie wydrylować a pestki roztłuc w moździerzu. Wiśnie przełożyć do garnka, rozgnieść je. Dodać roztłuczone pestki (można pominąć etap z pestkami - nie dodawać ich).
Goździki i cynamon utłuc w moździerzu, dodać do wiśni. Odstawić na kilka godzin. Ja odstawiam na noc.
Następnie całość przetrzeć przez sito.
Dodać cukier, wlać wino i wodę, zagotować. Odstawić do ostudzenia.
Na zdjęciu z czekoladowymi naleśnikami i z podprażonym na patelni preparowanym ryżem.
Można nie dodawać wina, wówczas można dodać śmietanę.
2 litry wiśni,
500 ml wody,
5 goździków,
1/2 laski cynamonu,
100 ml czerwonego wytrawnego wina,
100 g cukru,
garniec – 4 litry
kwarta – 1,125 litra
funt - 0,4 kg
szklanka – 200-250 ml
Wygląda bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :) i jest bardzo smaczna, z charakterem :)
Usuń