Kolejnym
i ostatnim punktem programu, była wizyta w masarni i serowarni
„Dażynka –
Nadbużańskie Smaki” w Rotkach pod Drohiczynem.
Dażynka
to rodzinna firma, której nazwa powstała z połączenia imion
właścicieli Dariusza i Grażyny Putkowskich – DAriuszgraŻYNKA.
Szefem jest pani Grażyna Putkowska.
Firma
wyrosła z gospodarstwa rolnego, które ustąpiło miejsca masarni i
serowarni.
Wędliny,
wyroby garmażeryjne i majonezy wytwarzane są w oparciu o tradycyjne
receptury, natomiast sery są wynikiem prób i błędów (tych błędów
nie widać) pani Grażyny.
Do
wszystkich wyrobów używane są naturalne produkty: przyprawy,
zioła, warzywa, nasiona. Nie znajdziemy tu chemii, sztucznego dymu
wędzarniczego i innych podobnych wynalazków.
Do wędzenia używane
jest drewno z drzew liściastych (olcha).
Wędliny
wyrabiane w firmie są wędzone, podsuszane lub dojrzewające, nie są
parzone.
Powstają
tu sery Naburzańskie podpuszczkowe, wytwarzane z ciepłego mleka
krowiego, zaprawionego naturalną podpuszczką cielęcą. Dodawane są
zioła, naturalne przyprawy. Powstają również sery wędzone,
oczywiście naturalnie drewnem olchowym. No i w ofercie jest również
pyszny twarożek.
Do
produkcji majonezu i wyrobu pasztetu używane są jajka ze specjalnie
założonego Zakładu Produkcji Jaj Konsumpcyjnych (takie przepisy).
Pani
Grażyna piecze również chleb i bułki do pasztetów Upieczone
bułki kroi i suszy w stygnącym piecu.
Za
swoje wyroby firma otrzymała liczne nagrody na różnych konkursach
i nie ma się co dziwić. Wyroby Dażynki są naprawdę bardzo
smaczne. Można je nabyć w sklepach firmowych w Siemiatyczach i
Siedlcach, oraz z sklepie
internetowym.
Ja
tu cały czas o tym co można zobaczyć i kupić, a tu człowiek cały
dzień, a nawet dwa dni chodzi, jeździ to wypadałoby coś zjeść.
I na to jest dobry pomysł.
W
Drohiczynie jest restauracja Zamkowa, której właścicielką jest
pani Teresa Nazarczuk. Można tam, między innymi, zjeść dania
regionalne.
Kiszkę ziemniaczaną, babkę ziemniaczaną,
zaguby (w
cieście pierogowym farsz z surowych, tartych ziemniaków,
podsmażonych z boczkiem i cebulką),
pierogi. Są to proste dania,
których głównym składnikiem są ziemniaki. Brakuje może trochę
warzyw, ale raz na jakiś czas warto wpaść i rozkoszować się,
zapominając o kaloriach, tymi smakołykami.
Z
pełnymi brzuszkami można jechać dalej, aż do Białowieży.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz