O
Białowieży i Puszczy Białowieskiej słyszał każdy. Dzieci uczą
się o niej w szkole. Bo to i żubry i dęby królewskie i taki
wielki pierwotny las. Można o niej przeczytać w większości
opracowań o najpiękniejszych i najdzikszych zachowanych lasach
Europy. Pamiętajmy, że Puszcza Białowieska to jeden z ostatnich
tego typu ekosystemów w całej Europie. Las o charakterze lasów
pierwotnych.
Ale
z mini sondy przeprowadzonej wśród znajomych wynika, że i owszem o
Puszczy słyszeli wszyscy, ale mało kto w niej był. A to błąd, bo
jest to miejsce przepiękne, a puszcza magiczna.
Ochronę
puszczy zawdzięczamy Królowi Władysławowi Jagielle, który w XV
wieku uznał ją za prywatną i objął ochroną. Nikomu nie wolno
było w niej polować ani jej wycinać. W 1409 roku król urządził
w niej wielkie polowanie przed wojną z Zakonem Krzyżackim i bitwą
pod Grunwaldem. Król Zygmunt Stary w 1538 roku dekretem wprowadził
prawo polowania w puszczy wyłącznie przez króla. Dopiero 100 lat
później król Władysław IV Waza zezwolił chłopom na
wykorzystywaniu lasu, ale w zamian mieli oni strzec go jako własności
królewskiej.
W
samej Białowieży jak i w Puszczy nikt nie będzie się nudzić.
Koniecznie
trzeba zwiedzić wybudowaną w roku 1895 dla rosyjskiego cara
cerkiew. Jej wnętrze zdobi unikatowy ikonostas wykonany z chińskiej
porcelany.
Nieopodal
znajduje się park założony wraz z budową pałacu carskiego.
Urządzony jest w stylu ogrodu angielskiego. Na jego terenie znajduje
się wiele egzotycznych drzew sprowadzonych z całego świata.
Na
terenie Parku znajduje się muzeum które jest obowiązkowym punktem
wizyty w Białowieży.
Muzeum
Przyrodniczo-Leśne BPN jest najstarszym muzeum w polskich parkach
narodowych i równocześnie najstarszym, czynnym muzeum województwa
podlaskiego. Jego tradycje sięgają okresu międzywojennego.
Znajduje się ono w nowoczesnym budynku całkowicie przystosowanym
dla osób niepełnosprawnych. Wystawa stała prezentuje miejscowe
gatunki zwierząt i roślin.
Muzeum jest ciekawie i nowocześnie zaaranżowane.
W sali poświęconej ptakom usłyszymy ich głosy i choć na chwilę przeniesiemy się w ich naturalne siedliska. Poznamy tu również wszystkie gatunki zwierząt żyjących w puszczy oraz najbardziej charakterystyczne dla puszczy zbiorowiska leśne (grąd, ols, łęg, bór sosnowy i wiele innych). Zobaczymy tu również jak na przestrzeni wieków wykorzystywano las.
Po
zwiedzeniu muzeum warto wejść na wierzę widokową, z której
rozpościera się piękny widok na park, Białowieżę i co oczywiste
Puszczę.
Jeśli
nie uda nam się spotkać żubra w puszczy, to na pewno uda nam się
to w Rezerwacie Pokazowym Żubra (przy drodze Białowieża –
Hajnówka).
Tu na dużych wybiegach możemy podziwiać: żubry,
koniki polskie, jelenie, łosie, sarny, dziki, wilki oraz rysie.
Warto zatrzymać się na chwilę i zwiedzić niewielki Skansen Architektury Drewnianej Ludności Ruskiej Podlasia (znajdziemy go na końcu Białowieży jadąc w kierunki wsi Budy).
Co
jeszcze warto robić w Białowieży oczywiście chodzić po Puszczy.
Będąc
w okolicach warto rozejrzeć się za Miodem Pitnym Podlaskim. Miód
pitny jest podobno najstarszym napojem alkoholowym znanym ludzkości.
Był bardzo popularny w Europie środkowej i również na Podlasiu.
Wynikało to między innymi z dostępności miodu.
Z czasem zapomniany pomału wraca do łask między innymi dzięki Panu Dawidowi Olesiukowi właścicielowi Miodosytni Podlaskiej. Od kilkunastu lat w miejscowości Saki w gospodarstwie ekologicznym istnieje jedyna na Podlasiu miodosytnia, czyli wytwórnia miodów pitnych. Miody powstają wyłącznie z naturalnych składników produkowanych we własnym gospodarstwie. Miód z własnej pasieki i soki tłoczone z własnych owoców czarnej porzeczki i starych odmian jabłoni to przepis na sukces i doskonały smak. Produkcja odbywa się według tradycyjnych receptur. Na pewno warto zaopatrzyć się w butelkę tego trunku podczas wizyty na Podlasiu. Zimą będzie to miłe wspomnienie lata.
W
Białowieży byłam na zaproszenie LOT
(Lokalna Organizacja Turystyczna) Regionu Puszczy Białowieskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz