A może szynka z dzika, zamiast, lub obok szynki wieprzowej na święta.
- Szynka z dzika (około 700 g),
- sól,
- 50 g słoniny solonej do szpikowania,
- 2-3 gałązki rozmarynu,
- 6 jagód jałowca,
- otrzewna lub słonina,
- marynata:
- 500 ml czerwonego wytrawnego wina,
- 2 gałązki rozmarynu,
- 10 jagód jałowca,
Szynkę
z dzika oczyścić, nie myć. Natrzeć solą. Odstawić w chłodne
miejsce.
Wino
zagotować z rozmarynem i rozgniecionym jałowcem. Odstawić do
ostudzenia. Zimnym winem zalać mięso.
Odstawić
na 2-3 dni, w chłodne miejsce.
Słoninę
lekko zmrozić, pokroić w plasterki grubości około 2 mm, a
następnie w paski szerokości około 5 mm.
Szynkę
dzika umyć, osuszyć, ponacinać
w kilku miejscach cienkim nożem. W nacięcia wsadzać kawałek
słoniny.
Mięso
obłożyć rozmarynem i rozgniecionym jałowcem i zawinąć w
otrzewną, lub owinąć plasterkami słoniny.
Wstawić
do piekarnika nagrzanego do 140 stopni i piec około 2 godzin, lub
gdy temperatura wewnątrz mięsa, osiągnie 72 stopnie.
Mięso
wyjąć i odstawić do ostygnięcia. Najlepsza na zimno, ale można
jeść również na ciepło.
*
można upiec szynkę bez otrzewnej, ale to nie będzie to samo:( (otrzewną można zamówić u rzeźnika)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz