czwartek, 8 grudnia 2016

Flądra smażona panierowana



Flądra ryba morska, zamieszkująca muliste i piaszczyste, miękkie dna. Występuje w całym Bałtyku. Ciało ma bocznie spłaszczone, należy do rzędu ryb płastugokształtnych.
W dawnej Polsce ryby morskie w stanie świeżym nie pojawiały się.
Maria Disslowa w swojej książce „jak gotować” z 1930 roku pisze: „Morskie ryby w stanie świeżym od bardzo niedawna pojawiać się zaczęły w większych miastach, prowincja nie zna ich jeszcze”.
Oczywiście pojawiały się w książkach przepisy na ryby morskie, ale jest ich niewiele. Głównie są to przepisy na śledzie (w większości dania ze śledzi solonych - smażone śledzie, bitki ze śledzi), turbota, solę. 



Przepisy na przygotowanie dań z flądry spotkałam tylko w jednej starej książce: ”Praktyczna kuchnia domowa” z 1938 roku, Danuty Wyrybkowskiej. Jednym z nich jest przepis na flądry smażone.

  • 1 kg fląder,
  • 2 jajka,
  • sól,
  • mąka do oprószenia,
  • 100 g tartej bułki,
  • tłuszcz do smażenia (u mnie masło z dodatkiem oleju).

Tu w przepisie należy użyć tuszki – ryby wypatroszone, bez głów i ze ściągniętą skórą, ale oczywiście mogą być też filety.
Flądry osuszyć ręcznikiem papierowym, oprószyć solą i odstawić na 1-2 godziny.
Następnie oprószyć mąką, obtaczać w rozbełtanych jajkach, a następnie w bułce tartej.
Smażyć na rumiano z obu stron. W przepisie ryba jest tylko smażona, ja zrumienioną rybę wstawiam do piekarnika.
Flądry ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 minut na 10 minut.


Aby sprawdzić czy ryba jest upieczona, należy metalową wykałaczką nakłuć rybę do środka, jeżeli po 10 sekundach metal będzie ciepły/gorący oznacza, że ryba jest gotowa.
Z jedzeniem fladry nie ma problemu gdyż należy do ryb, które mają „uporządkowane” ości. Najpierw zdejmujemy mięso z jednej strony, dochodzimy do kręgosłupa, który wyjmujemy i zostaje dalej czyste mięso. Żadnych ości niespodzianek.



 zastawa z 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz