Są
takie miejsca, do których chce się wracać.
Jednym z takich miejsc
jest lodziarnia Heladeria
Artesana La Fiorentina, której twórcą jest Joaquin Liria.
Joaquin tworzy lody z wielką miłością i pasją. Wymyśla
połączenia smakowe nieoczywiste dla słodkich łakoci. Do
przygotowywania lodów używa mleka chudego, oraz oliwy z oliwek,
która w Andaluzji jest wspaniała.
Lodziarnia
La Fiorentina, uznawana za jedną najlepszych nie tylko Andaluzji,
ale całej Hiszpanii. Wielbicielami lodów Joaquina są uznani
szefowie kuchni, między innymi Ferran Adria, Huan Mari Arzak.
Dostarcza lody do restauracji z jedną gwiazdką Michelin Abantal w
Sewilli, na zamówienie Julia Fernandeza szefa tamtejszej kuchni.
Do
lodziarni, na małą degustację zaprosił nas sam Joaquin gdy
dowiedział się, że w pobliżu przebywają dziennikarze z Polski –
w pamięci miał spotkanie z Robertem Makłowiczem...
Podczas
spotkania zaprezentował nam kilka smaków:
limonkowe
z miętą, cytrynowe z bazylią, lody z curry przygotowane na cześć
Kolumba, krem watykański (żółtko z borówką amerykańską)
przygotowane dla Papieża Benedykta XVI,
lody z wodą z kwiatów
pomarańczy, pomarańczami i kandyzowaną skórką pomarańczową,
lody z octu winnego.
Wszystkim
odwiedzającym Sewillę polecam, chociaż na chwilę wpaść do
lodziarni La Fiorentina i spróbować …. chociaż dwa, trzy
smaki.... nie przesadzam :)
Sevillę
odwiedziłam na zaproszenie Biura Radcy do spraw turystyki Ambasady
Hiszpanii w Polsce.
A
na miejsce dowiózł nas Ryanair, który niedawno uruchomił
połączenie między Warszawą i Sevillą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz