Jeżeli
mamy możliwość kupić bażanta dzikiego, to zdecydowanie polecam.
Czasem można trafić na taką „perełkę”.
- bażant,
- 100 ml kaszy pęczak,
- 20 g grzybów suszonych,
- 1 cebula,
- 1 łyżka posiekanego tymianku,
- sól,
- cukier,
- pieprz,
- tłuszcz gęsi lub olej,
- kilka plasterków boczku wędzonego,
- 100 g masła
Cebulę
pokroić w kostkę. W garnku z grubym dnem, poddusić cebulę, na
tłuszczu ze szczyptą cukru i solą.
Następnie
dodać pokruszone grzyby i przesmażyć.
Dodać
opłukany pęczak i tymianek zamieszać, wlać 250 ml gorącej wody i
gotować pod przykryciem, aż kasza wchłonie płyn.
Doprawić
do smaku solą i pieprzem.
Odstawić
do ostudzenia.
Bażanta
umyć, oczyścić z resztek piór. Położyć na grzbiecie i
naciskając złamać mostek.
Bażanta
wypełnić farszem. Obłożyć boczkiem i związać sznurkiem.
Ułożyć
w wysmarowanym masłem naczyniu do zapiekania.
Przykryć
plasterkami masła.
Wstawić
do piekarnika nagrzanego do 140 stopni na około 2 godziny.
Na
20 minut przed końcem pieczenia zdjąć boczek.
Podałam
z topinamburem.
polecam również bażanta konfitowanego
zastawa z
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz